Hakimaldzaro.
Rekordowe upały zanotowano
wyłącznie podświadomie.
Sufler spóźnił się, zaniemógł.
Zdjęła go choroba powodująca obsychanie
wszelkiej zieleni.
Do tego stopnia, że ta znikła niemal ze świata,
zastąpiona błękitem nieba i szmaragdem
oceanów spokojnych.
Oceanów, kiedy okazało się, że wszystkie
to naczynia połączone.
Że kiedy w jednym występuje rozbitek,
to występuje w każdej możliwej lokalizacji
i brnie sobie przez nie, przyświecając zapalniczką
na benzynę.
Ta benzyna wylewa się rozszarpana przez wiatr,
podpalona.
Także za burtę, pożera wodę,
więc szmaragdu również już nie ma.
Woda dymi jakimś cudem.
Wszelkie żyjątka zamieszkujące podspodzie
stają się teraz chmurami, parują się wzajemnie
na wszelkie prawdopodobieństwa.
Przysłaniają niebo, więc nawet błękitu,
została tylko sina bezludność.
Komentarze (47)
He?
została tylko sina bezludność.
Deszcz.
;)
Tak mówi do mnie jeden facet. :)
A ja mam coś dla ciebie, ale może boleć
To było coś o tym, że ona nie chce do ciebie się przyznać
Kazała ci się w czoło postukać
To był bardzo ciekawy moment, w ktorymś z twoich streszczeń
Usunęłam, bo rzadko korzystam.;)
Fragment z twojego wiersza, ja, mam taki zwyczaj, czytać, i czasem być czytelnikiem.
Na dodatek, wyraźnej, co ciekawe, kazał się reszcie postukać w czoło.
Chyba jasno napisałam?
Czemu miał służyć ten komentarz?
Czemu miał służyć ten komentarz?
Jak pracowałam w Banku, to był mój święty komentarz na pytania.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania