Halloweenowa przygoda

Harley była szaloną dziewczyną, ciągle jakieś głupoty wchodziły jej do głowy. Stwierdzono u niej lekką chorobę psychiczną, miała ponoć niewiele uszkodzone ciałko migdałowate odpowiadające za strach. Miała ciągle zaprzątane czymś myśli. Była odważna i biorąc pod uwagę wszystkie jej wybryki - głupia. Ale i tak wszyscy ją lubili za jej kulturę, dobroć i miłość.

Nie mogło też w jej życiu zabraknąć samotnej wyprawy na cmentarz. Pomijam już, że Halloween to jej ulubiony czas. Nie cierpiała jednak przebierać się, ani malować. Dodawała sobie po prostu mocniejszy makijaż na oczy i czarne usta. Sam jej styl nadawałby się na co dzień na Halloween. Czarne glany o rozmiar za duże, ciemne legginsy i poszarpana, szara bluzka na ramiączka z małym dodatkiem ciemnej koronki. Bez niej nie wyjdzie z domu. Na oczy - koniecznie gruba kreska, usta - czerwona lub czarna pomadka. Jej włosy są krótkie, pastelowo-niebieskie i z grzywką na bok zasłaniającą lewe oko.

Gdy nastała godzina pierwsza w nocy, Harley się strasznie nudziła w domu. Jej rodzina świętowała na dole z gośćmi noc strachów, a ona siedziała sama na górze i pisała coś w notatniku.

- Dość! Nie będę się tu dłużej nudzić! Zjadłabym pizzę. Idę na cmentarz pogadać z siostrą. Mamo wychodzę do kawiarni! Pa - nie ma to jak być stanowczym.

Za dwie minuty druga, a dziewczyna przekracza próg podlaskiego cmentarza. Tu pochowano jej siostrę Julię, jej dziadka Bernarda i przyjaciela Johna. Po jego utracie Harley przez długi czas nie wychodziła z domu. Idąc wydeptaną ścieżką między grobami, dotarła wreszcie do miejsca spoczynku Julii. Przyklękła przed granitową płytą i powiedziała:

- Cześć. Co tam u ciebie, mała? Heh...już nie taka mała, co nie? I tak jestem starsza o rok. O kurcze zapomniałam nakarmić kury. Ale powiedz lepiej jak tam u ciebie?

- ...

- Jak zwykle mi nie odpowiadasz. Nigdy nie chcesz mnie zabrać do siebie! Tęsknię za Tobą! Weź mnie stąd!!!

Harley już nigdy nie wróciła do domu. Nie wiadomo co się później stało na cmentarzu, bo nagle lampy zgasły i zaczęło okropnie lać. Parę dni po zaginięciu dziewczyny, policjanci doszli do wniosku, że ostatnio Harley była tu, przed grobem swojej siostry.

Po wykopaniu trumny Julii i jej otworzeniu, ujrzano dwie martwe dziewczyny.