halucynogenny świt słomiano wdowi

Wyglądam przez okno, trwa proces budzenia:

odpalmiają się klony, kasztanowce, pospolicieje

rozsupłany świergot spapuziałych szczygłów.

 

Jak jaskrawo wyzłociły się w oczach złocienie

przed domem - tak czuć saharyjskie piaski

pod munsztukiem, zdeptane kopytami wielbłąda

(tamtej karawany na pewno nie dogonię).

 

Szukając kartki, którą wczoraj zostawiłaś na stole,

wypijam dwie szklanki wody. Ktoś wsunął świstek

pod słoik lipowego miodu (całkiem skrystalizował).

W lodówce 'Salve regina, mater misericordiae, vita!'

wciąż stoi nietknięty browar.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Trzy Cztery 02.01.2021
    Ciekawy jest Twój wiersz, spirytysto. Nastrój taki, jak w te dni, gdy po "wspaniałej zabawie" "odpalmia się" świat, a w nim my, szczygły, zamienione (raczej wbrew woli) w egzotyczne ptaki, wracamy do codzienności. Ale tu niekoniecznie chodzi o sylwestrową zabawę. Może dwoje ludzi oszalało na chwilę, ale ta chwila pękła? Może miód zbierany był z tylu pyłków kwiatowych, ile ziarenek liczy sobie Sahara, i płynął jak lawa? A teraz - skrystalizował się. Kryształ jest taki przejrzysty. Wszystko jasne.

    Sam wiersz może mógłbyś jeszcze nieco dopracować. Ja np. widzę jakieś osłabienie w tych wersach:

    Jak jaskrawo wyzłociły się w oczach złocienie
    przed domem - tak czuć saharyjskie piaski

    - może zapisać to bez "jak" na początku? A "tak czuć" zamienić na "poczułem", albo "czuje". Ta konstrukcja: jak/tak jest w pierwszym czytaniu trudna do wyłapania, każe się zatrzymać jakby wiersz "się zaciął".

    Spróbowałbym także przenieśc pierwszą strofę na koniec. Może wtedy łatwiej przyszłoby odczytywanie skomplikowanych słówek: odpalmiają, pospolicieje, rozsupłany, spapuziałych.

    No i jest drobiazg, który na pewno bym zmieniła. Słowo "świstek". Ono odbarwia cały wiersz, bo niesie na sobie takie znaczenie: "byle co".

    Ten "świstek" wydaje się być ważny wcześniej, a tu taka niespodzianka. Poszukałabym zamiennika. Albo napisałabym "wsuwam świstek... ", zamiast "ktoś wsunął". Bo może ten list stał się świstkiem? Jeśli nie - lepszy byłby np. "strzępek kartki", ale wtedy słowo 'kartka, użyte już wyżej, zamieniłabym na list.

    Pozdrawiam
  • spirytysta 02.01.2021
    Dziękuję za interesujący i wnikliwy komentarz, przypomniał mi komentarze Wrotycz z tego portalu - czasem nawet lepsze niż same teksty, które skomentowała:) Pomyślę o poprawkach, Pozdrawiam:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania