Poprzednie części: Hanakotoba - Amarylis
Hanakotoba - Lotus
echo twoich słów wciąż do mnie powraca
ściska serce wysusza gardło
chodzę niespokojny liczę każdy krok
myślę sobie
„ile stopni pokonywałem wchodząc do ciebie?”
patrzyłaś w niebo i widziałaś przeznaczenie
przemawiała do ciebie dusza nie rozsądek
nic nie rozumiałem a jednak czułem
ty byłaś światłem bielą
a ja tylko cieniem
wracam więc do tych schodów
zawsze skrzypiących stromych i wąskich
tyle razy po nich wchodziłem
a nigdy nie zauważyłem że zbliżam się do nieba
Komentarze (3)
Ciepło tu, miło, lirycznie, romantycznie, serduszkowo.
👏👏👏
dziękuję za komentarz
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania