Hans-Jürgen

Wyróżnia się na tle innych mężczyzn, chociaż Hansów poznałam wielu. W zasadzie przestałam ich rozróżniać.

 

Hans przyjechał z ciotką. Przedstawił się, a właściwie ktoś inny mnie z nim poznał. Nic szczególnego tylko wciąż mam w pamięci obraz.

 

Kupowaliśmy jajka od Bauera i nagle zobaczyłam na taczce cielę.

- Ma dopiero pół godziny

Jeszcze mokre. Widziałam tylko jego głowę i otwarte oczy.

Zapewne jest wiele cieląt które na taczce przewożą do

Nie wiem dokąd. Nam były potrzebne jajka.

 

Hans przyjechał z ciotką.

Rodzina jest razem.

Zastanawiam się czy mam jakąś ciotkę. Może mam.

 

Poniekąd obrazy które się łączą doprowadzają nas do miejsc i ludzi.

Taczka i cielę, Hans i ciotka.

Bębny i miarowy takt.

Czarna kobieta w kolorowej sukni. Kaplica wypełniona muzyką kontrabasu.

 

Na koniec dnia myśli skupiają się na chlebie podawanym do kolacji

Hans przyjechał i pojechał

Przynajmniej nie myślę o jego oczach i nie wiem

Gdzie jest cielę

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Marzena 5 miesięcy temu
    https://youtu.be/Z2YxGuuEeJI?si=rFN7i8FJjFe7DvbQ
  • Marzena 5 miesięcy temu
    https://youtu.be/HxL19VWL9TM?si=NC89yHfGq8dkcKsW

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania