Poprzednie częściHaPi kocham - rozdział 1

HaPi kocham - rozdział 2

Przemek wital wszystkich po kolei. Nie bylo jeszcze tego nowego chirurga.

-Przemek gdzie on jest ?- zapytała Wiki

-Nie wiem może coś...

Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Przemek poszedł otworzyć.

-Cześć, co ty się tak spoźniasz ?

-Przepraszam, korki byly.

-Taa jasne, powiedzmy że ci wierze. Chodz bo już wszyscy czekają.

Weszli do salonu, każdy przywital się z Piotrem. Hana popatrzyla na niego. Był przystojny ten zarost, biala koszula i garnitur wszystko tak swietnie pasowalo. Wzrok Gawryly spotkal sie z Hana. Uśmiechnol sie i podszedl do niej.

-Hej jestem Piotr- uśmiechnal sie szarmancko.

Zwalil ja tym z nóg.

-Ale on jest przystojny-pomyslala

-Hana, milo mi.-uśmiechnęla się.

-Nie idziesz usiasc z nami?

Następne częściHaPi kocham - rozdział 2 (dalej)

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • NataliaO 30.11.2014
    czemu takie krótkie ? 3 :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania