Harmonijność Św. Ducha
Harmonijność Św. Ducha
W sile wznosić swojej trzeba;
Raj, bliskość nieba, w niej On,
biel świt i kochaj ten plon.
To nie czas na czekanie,
Miłość dobrem rozbrzmiewa,
ogrzewa, dojrzewa cudami.
A gdy wierzysz to poczuj;
Miłości moc w swoim sercu,
Świętość swoją umocnij by wzrosła,
bo w niej wielka Istota jest Boska.
Pisarz prewencyjny i autor wiersza: Mirosław Witold Piotr Butrym.
Komentarze (7)
To wiersz nie je o tym ptaszysku?
W skrócie da się to porównać do Kowalskiego który na wywiadówce jest ojcem ucznia, w robocie kierowcą, a w łóżku mężem kochankiem.
I wciąż jest w jednym kawałku jako Kowalski. Ma z racji usytuowania w stadzie rodzinnym różne role. Wiele wynika z ojcowstwa, rodzicielstwa.
W związku z tym rodzicielstwem, przypomnialo mi się bałwanienie niejakiego Czarnka o roli rodzenia dla rodziny, a to rodzicielstwo od rodzenia.
Nie tak, co upoważnia kogo gdyby chciał do zakreślenia kółka na czole w jego obecnosci.
Nie od rodzenia jest to rodzicielstwo ale od rodu, dlatego rodzicielem jest nie tylko baba ale i chłop
- rodzice. Baba rodzic, chłop rodzic, choć jeszcze nie rodzi.
Rymowanja belkotliwa, bez znajomosci rzeczy, taka ortodoksyjna agitka więc tu gwiazdki choćby jednej nie zostawie
Powko nie życzę, bo i życzenia tu zostawiać szkoda.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania