Heart Math Institiut

Jestem wędrownym derwiszem.

Spacerując wypowiadam magiczne zaklęcia:

Empatia dla Kasi.

Dlaczego na mój widok owce uciekają w popłochu,

a potem skłębione tulą się do siebie?

Wszystko jest dobre,

a jeśli coś jest złego:

przyjmij to ziemio i niech się w dobre zamieni.

Nie wiem już jak się modlić.

Uczę się okazywać uczucia.

Przyjaźnię się z Ozim.

To młody orzech włoski.

Rośnie przy szosie, a gdy go mijam

muskam jeden z jego liści ustami.

Dzisiaj słuchaliśmy "Wieżę radości, wieżę samotności".

Miłość albo jest, albo jej nie ma.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Trzy Cztery 07.10.2021
    Podoba się. 5. Podoba się nawet bardzo.

    Jest świeżość, dziecięcość, fajne obrazki, które mocno na mnie działają. I owce, i Ozi. Jest też pewien błąd (może zamierzony?), który sprawia, że wiersz zostaje nasączony pewnym stanem emocjonalnym jak ten biszkopt w torcie, nasączony tak, że gdy ruszysz - biszkopt rozpada się jak góra mokrego piachu. Ruszysz- szysz- szysz. He... Bo:

    "Wierzę radości, wierzę samotności " to mogą być słowa wynikające z innych sów: "miłości nie ma". "Miłość jest, albo jej niema", a teraz jej nie ma, dlatego trzeba uwierzyć samotności... Znaleźć radość w samotnym kontakcie z drzewem. I miłość zastąpić samotnością i radością.

    Przyjaźnię się z Ozim.
    To młody orzech włoski.
    Rośnie przy szosie, a gdy go mijam
    muskam jeden z jego liści ustami.

    ......................

    Na czym polega błąd?

    Na użyciu biernika zamiast dopełniacza:

    Dzisiaj słuchaliśmy "Wieżę radości, wieżę samotności". (Biernik - kogo?co? - "WieżĘ radości, wieżĘ samotności")

    Dzisiaj słuchaliśmy "Wieży radości, wieży samotności". (Dpełniacz - kogo? czego? - "WieżY radości, wieżY samotności).

    Pisząc o słuchaniu piosenki, powinno się dać "słuchaliśmy - czego? - i tutaj tytuł: "Wieży radości, wieży samotności". słuchaliśmy czego? - "wieży..."

    Lecz u Ciebie ten tytuł zamienił się jakby w cytat z czyjejś wypowiedzi. Jakby ktoś mówił: "Wierzę". I wtedy powinno być "rz", a nie "ż". "Wierzę" pochodzi od "wiary". Wiadomo. I wiadomo: rz dajemy, gdy wymienia się ono na r w wyrazach tego samego pochodzenia.

    U Ciebie, przez ten błąd pojawia się coś dobrego w wierszu. Przekształcasz tytuł na deklarację, jednocześnie przywołując jedną z bardzo dobrych polskich piosenek. Chyba najlepszą z repertuaru Sztywnego Pala Azji.

    "jutro będę duży, dzisiaj jestem mały" - i stąd uroda wiersza. Z tej dziecinności, o której wspominam na początku.

    super.
  • Trzy Cztery 07.10.2021
    Dokładnie: błąd w zastosowaniu B zamiast D, zamienił tytuł z "wieżą" w deklarację o wierze. A jednoczesny brak zamiany "ż" na "rz" przywołał tytuł w poprawnej formie, co daje dwa w jednym. O.
  • Tjeri 07.10.2021
    "Uczę się okazywać uczucia," - tak bym sobie podsumowała ten wiersz. Podsumowanie koniecznie jeszcze musi zawierać fragment, który najbardziej mi się podoba, a który z kolei wyznacza kontekst:
    "Spacerując wypowiadam magiczne zaklęcia:
    Empatia dla Kasi." Świetne.
    Świeżość, o której wspomniała 3|4, czyni tekst atrakcyjnym dla znużonego monotonią oka. Całość bardzo mi się podoba.
  • Kici-Budda 07.10.2021
    dziękuję za wszystkie komentarze

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania