Hektor -1- początek

Juz od stuleci górę Morand zamieszkiwaly podle czarownice, które co noc, wskakiwaly na swoje miotły i robiły zwiad nad wioskami, poszukując nowych ofiar. Jedną z takich wiosek bylo przylesie, zamieszkiwane głównie przez chłopów, trudniacych sie rolą. Właśnie w tej wiosce urodził, i wychował sie Hektor, kiedyś maly biedny sierota, wychowywany przez starą zielarke, dzisiaj różnica jest tylko taka, ze już nie jest małym chłopcem a potężnym mężczyzną. Przez te wszystkie lata pracował gdzie mógł, pomagał kowalowi rzemielisnikowi, kiedyś nawet robil za błazna, tylko po to żeby mieć pieniądze na miejscowe trunki. Był wyśmiewany przez wszystkich, nie dziwota skoro kiedyś spal pijany ze swiniami , albo weszedl na wieżę, i zaczął sikac na księdza, nic nie robił a sily mial tyle ze powalił by stado bawolow. Pewnego razu, jego przyszłość mogła sie diametralnie zmienić, z niedalekiego królestwa przybył posłaniec, z wiescia ze czarownice porwaly córek króla, Zeodera.Król zebrał mała armię, która miała ruszyć na pomóc królewnie. Byli tam tylko najsilniejsi i najodwazniejsi, musieli liczyc sie z tym, ze idą na pewną śmierć. Za uratowane corki króla oferowai 500 lipri na głowę, to byla szansa dla Hektora, w koncu nie miał nic do stracenia. Chętni mieli sie zaprezentować, przed poslancem i zgromadzonymi ludźmi z wioski.

Ja moge krzyknął z tłumu lekko podchmielony Hektor. Tłum ludzi szybko odpowiedział na to drwiacym śmiechem

- ty przecież jedyne co umiesz to schlac sie do nieprzytomności , krzyknął ktos z tłumu. Rozpychajacy Hektor wyszedl z tłumu, i stając przed posłancem rzekł, ze jeśli chce kogos meznego, to ten ktos stoi właśnie przed nim. Posłaniec jedyne co widział, to jakiegoś zarosnietego pijaka, którym musiał przyznał ze był bardzo potężny

-Nadasz sie ale mam do ciebie jedną prośbę

-Jaką

- umyj sie bo jebie jak z obory, rzekł posłaniec

Tłum znowu parsknal głośnym śmiechem.

Hektor miał to głęboko w dupie, wszedł do wody nie pamiętał juz tego uczucia, bo myl się wieki temu .

Zaczęła sie jego wiela podróż, wyruszyl o świcie z poslanem, w strone królestwa, gdzie czekała na niego mała armia, która miała ocelic krolwene. Po drodze mieli zachaczyc, o inne wioski gdzie mieli zebrac kolejnych ludzi.

Następne częściHektor -2- podróż Hektor -3- droga

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • noga van gogha 07.10.2017
    matko! nie ma przecinków! kropek!
    o-O
    nie czytam :/
  • Dearmad 07.10.2017
    Dopiero zaczynam więc idealnie nie będzie????????
  • noga van gogha 07.10.2017
    aha.
    dobrze.
    w prozie potrzebna jest interpunkcja, w poezji niekoniecznie.

    i literówki małe krówki.
  • Dearmad 07.10.2017
    Jak juz wspominałam dopiero zaczynam i naprawdę nie interesują mnie przecinki kropki ortografia itp chce zeby latwo i przyjemnie sie czytalo
  • zjadłam Bukę 07.10.2017
    ale to przeszkadza.
    interpunkcja jest niezbędna w prozie!

    spróbuj napisać list do 10 najbliższy osób takim językiem, jak powyższy tekst; niech to będzie jakaś ciocia klocia, starszy brat, babcia, koleżanka, ksiądz po kolędzie, sąsiad z naprzeciwka. 1 styl - inna treść. o czymkolwiek.
    zrób eksperyment.
    i nie pyszcz, bo nie urośniesz.
  • Dearmad 07.10.2017
    Dziękuję za uwagi postaram sie poprawić ale nie traktuje tych opowiadań dość poważnie także nie zależy mi zbytnio, z chęcią przeczytala bym opowiadania osób które w tak zazarły sposób to komentują
  • zjadłam Bukę 07.10.2017
    przejrzyj portal, znajdziesz mnóstwo opowiadań - przeczytaj komentarze, na co zwracają szczególną uwagę Czytelnicy.
    możesz nie traktować swojego pisania poważnie, ale Musisz mieć szacunek dla języka POLSKIEGO.
    idź na forum, tam również pisze się używając interpunkcji.
    taki mamy język ojczysty.
    i koniec ględzenia.
  • zaciekawiony 07.10.2017
    Dobry Boże... tego się nie da czytać. Jedyny polski znak jaki używasz to "ó", przecinki czasem są czasem nie, zaczynanie zdania od dużej litery czasem jest czasem nie. Tekst staje się przez to nieprzyjemny i męczący. Wybacz ale ja nawet na telefonie nie robię takich błędów.
  • Dearmad 07.10.2017
    Spróbowałam to naprawić, ale potrzebuje czasu, zeby co kolwiek mi wyszło.
  • zjadłam Bukę 07.10.2017
    zaciekawiony, popraw swoją interpunkcję xD
  • Evergreen1 08.10.2017
    Wyobraźnia jest, a to najważniejsze ! Literówki i inne błędy - musisz po prostu przejrzeć rozdział po tym, jak go napiszesz i poprawić, bo interpunkcja też swoje robi podczas gdy ktoś czyta :p ale to można poprawić tak jak napisałam najważniejsze jest wyobraźnia a Tobie jej nie brakuje :)
  • Pan Buczybór 08.10.2017
    "potężnym mężczyzną." - P O T Ę Ż N Y M się pisze
    "córek" - jedną z córek albo córkę - twój wybór
    "500" - liczby piszemy słownie
    "Jak juz wspominałam dopiero zaczynam i naprawdę nie interesują mnie przecinki kropki ortografia itp chce zeby latwo i przyjemnie sie czytalo" - uuu... hipokryzja i wzajemne wykluczanie. Bez interpretacji, ortografii nie da się niestety czytać przyjemnie

    A i polecam poczytać: http://www.opowi.pl/art/jak-pisac-dialogi/

    No, kiepsko, kiepsko. Dużo pracy przed tobą, a pan/panowie wyżej już dużo napisali. Pozdro.
  • niedziela 08.10.2017
    nie dość, że dyskryminują Czarnych, to jeszcze kobiety. mizogini.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania