Herbata z Sumienia
Jak zagotować wodę na gazie,
Z potów wylanych przy każdym namyśle,
W przygotowanym wcześniej naparze,
Rozróżnić gorycz i polne liście.
Zacząwszy od kropli zmąconej cytryny,
Niezmiernie kwaśnawej, pamiętnej, wieczystej,
Szczypty przyprawy kręcącej brzuch tkliwy
O własnej woni wprawdzie przejrzystej.
I orzech, choć stary, o smaku dobitnym,
Przez lata na drzewie tym kreowany,
Uczywszy się życia w swym domu rodzinnym,
By później w czci tego być pochwalany.
Rzecz jasna, że ludzie wbrew wielu zgodności,
Gustami różniczyć będą bezwzględnie,
Bo Ci posiadając swe własne mądrości,
Na innych będą spoglądać przeciętnie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania