LBnR nr 73_hibernacja
zasuszone ściśnięte pomiędzy kartkami
spały
zawsze kiedy brałam książkę z regału
myślałam o nieśmiertelności
zatrzymane z pierwszym zachwytem
stokrotki
zakwitną na wichrowych wzgórzach
Mały Książę i wyblakła róża
uniesiona
skruszy wspomnienia
słodycz była głodem
wyrazista
zmieszana z kwaśnymi jabłkami
jak czerwone goździki wkroczyła do państwa
rozkwitała
i nie więdła szeleściła bez zapachu
a kwiaty kwitły rok w rok
inaczej
napawały smutkiem przechodzące twarze
ten upór piękna obok biedy
jawił obojętność i ból
jakby czas szedł po śladach wiosny
aż po ostatni bezdech
Komentarze (11)
Najserdeczniej :)
Serdecznie pzdrawiam
odganiamy piołun
wystrzegamy kwasu
odmawiamy pieprzu
z solą przesadzamy
aromat polnych kwiatów
nigdy nie wystarcza
Pozdrawiam
https://www.opowi.pl/forum/glosowanie-literkowa-bitwa-na-rymy-bez-w478
Zapraszamy Autorkę do czytania wierszy, komentowania i zagłosowania na najlepszy wiersz.
Plus krótkie uzasadnienie - dlaczego?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania