High School - prolog

Pisk opon, krzyki, huk rozrywający bębenki i on… Jego ciało bezwładnie leżące na gorącym asfalcie. Ktoś przeraźliwie krzyczy, obracam się w poszukiwaniu źródła, zastanawiam się, ale dopiero po chwili orientuję się, że to ja.~

 

Po raz kolejny obudziłam się z krzykiem. Nerwowo wciągałam i wypuszczałam powietrze, starając się opanować emocje, które się we mnie gotowały. Nie musiałam czekać długo na reakcję mamy. Już po chwili zauważyłam ją w drzwiach mojego pokoju, patrzyła się na mnie przez moment jakby nie była pewna czy powinna wejść ale ostatecznie usiadła obok. Serce nadal waliło mi jak głupie, a po polikach spływały gorzkie krople, kapiące mi na koszulkę.

- Znowu ten sam? – zapytała, zacierając tory łez opuszkami palców. Odpowiedziałam jej skinięciem głowy. Rozłożyła ręce, a ja bez chwili zastanowienia wtuliłam się w jej ciepłą postać. Wiedziałam, że muszę się pozbierać, ale co mi po tym, że to wiem, skoro nie mam do tego powodów? Nie miałam już na nic siły, dlatego udałam, że zasnęłam. Mama ułożyła mnie do snu i pocałowała w czoło, słyszałam jak szepcze „Będzie dobrze córeczko”, ale ja miałam swoje własne zdanie. Nic nie będzie dobrze. Nie teraz, kiedy się przeprowadziliśmy. Nie teraz, kiedy wszystko muszę zaczynać od nowa. Nie teraz, kiedy idę do szkoły średniej.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Lucinda 30.11.2015
    Tekst krótki, przez co ciężko cokolwiek na razie tu powiedzieć, aczkolwiek ten wstęp nawet mi się podoba, choć nie zapowiada jeszcze, co będzie się działo dalej. Napisane lekko. Pod względem technicznym, początek był bardzo dobry, później trochę gorzej (chodzi o interpunkcję).
    ,,a po polikach spływały, gorzkie krople" - tu bez przecinka i zastanawiam się czy to zgrubienie jest celowe, według mnie jest niepotrzebne;
    ,,zapytała (przecinek) zacierając tory łez ";
    ,,muszę się pozbierać (przecinek) ale co mi po tym, że to wiem (przecinek) skoro nie mam do tego powodów";
    ,,Nie miałam już na nic siły (przecinek) dlatego udałam, że zasnęłam";
    ,,Będzie dobrze (przecinek) córeczko" - wypowiedź zawsze oddziela się od zwrotu do adresata tej wypowiedzi;
    ,,Nie teraz (przecinek) kiedy się przeprowadziliśmy" - i to samo w dwóch ostatnich zdaniach, czyli przecinek po ,,nie teraz". Na razie pozostawię bez oceny, ale na pewno zajrzę do następnej części, może tam dowiem się więcej:) No i witam na opowi:)
  • invisible 30.11.2015
    Bardzo dziękuję za opinię i poprawki. Z interpunkcją u mnie kiepsko, ale będę nad tym pracować. Do następnego! :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania