Jest dobrze, aż szkoda, że ten rozdział nie nie dłuższy. Na początku myślałem, że ten cały hipnotyzer będzie jakimś zbokiem, który będzie używał swoich talentów do Wiadomo-Czego, ale zostałem zaskoczony. A może on w ten sposób usypia jej czujność? Nie wiem, zobaczymy w następnych rozdziałach. Na razie daję 5 i pozdrawiam :)
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania