Historia miłości
Myśl za myślą tunel drąży,
gonią się przez korytarze.
Tu spotkanie, tam wyznanie, brak emocji i rozstanie.
Więcej dziur, mniej miejsca na nie,
choć niech czas na chwilę stanie.
Aby dostrzec w tej całości, choć sekundę namiętności, szczyptę śmiechu i radości, parę marzeń o przyszłości. I nadzieję, co przeplata resztki smutku z końca świata.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania