Poprzednie częściHistoria o zakazanej miłości

Historia motocyklowa

Pewnego razu był sobie chłopak imieniem Bartek i miał 16 lat.Bartek był chłopakiem bardzo energicznym i kochającym adrenalinę.Jego największym marzeniem było kupienie sobie motocykla,a najlepiej to Hondy CBR 600,ale nie było go na to stać dlatego postanowił poszukać pracy,która pomoże mu spełnić to marzenie.W końcu po dwóch latach kupił sobie wymarzone cudo.Pewnego sobotniego dnia podczas zlotu motocyklowego poznał dziewczynę o imieniu Paulina.Zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia gdyż był bardzo ładną ,poprawiającą humor,śliczną,kochającą tak samo jak on motocykle.Zaczęli się ze sobą spotykać prawie codziennie,wspólnie jeździć na długie przejażdżki i wycieczki motocyklem,miło spędzali ze sobą czas.Poczuli się wolni jak ptak i myśleli,że nic ich nie rozłączy aż do pechowego dnia,w którym wszystko się posypało.Bartek jak zawsze wieczorem tak i teraz wybierał się na małą przejażdżkę swą CBR-ką 600 lecz niestety tego wieczoru nie wrócił już do domu.Mama Bartka dowiedziawszy się o tym,że jej ukochany i jedyny syn nie żyje,że jakiś pijany kierowca go potrącił i niestety było już za późno na uratowanie mu życia zadzwoniła do jego dziewczyny Bartka Pauliny i powiedziała o tym,że Bartek nie żyje bo zginął w wypadku.Paulina nie mogła w to uwierzyć,załamała się,czuła że jej cały świat nagle legł w gruzach.Nie mogła żyć w świadomości,że osoba,którą nażyła największym zaufaniem i którą tak bardzo kochała nie żyje poszła do pokoju i wzięła z półki całą garść tabletek nasennych.Gdy rodzice Pauliny weszły do jej pokoju i ujrzeli,że ich jedyna córka leży nieprzytomna na podłodze i nie oddycha bez wahania zadzwonili na pogotowie.Pogotowie przyjechało najszybciej jak się dało lecz niestety było już za późno na uratowanie życia Paulinie.Karolina zmarła a obok niej leżał list pożegnalny :"Kochani rodzice bardzo was przepraszam,że was zostawiłam,lecz nie mogłam już tak dłużej żyć w świadomości,że Bartka już nie ma,nie potrafiłam bez niego bez niego sekundy więc najlepszym wyjście z tej całej sytuacji było żeby pójść do niego.Proszę was abyście mi wybaczyli,ale ja naprawdę mogę być szczęśliwa z nim w niebie.Bardzo was przepraszam i chcę abyście zawsze wiedzieli o tym,że was bardzo kocham i zawsze będę na was patrzeć z nieba,będę zawsze przy was mimo że nie będziecie widzieć mojej osoby.Kocham was.Paulina".Paulina została pochowana obok swojego Bartka.Teraz razem w niebie śmigają na niebieskiej autostradzie i patrzą z góry na swoich bliskich ciesząc się,że znowu są razem już na zawsze

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania