Pokaż listęUkryj listę

Historia o zakazanej miłości

Karolina była uporządkowaną, opiekuńczą, miłą, pomocną i dobrze uczącą się dziewczyną. Zawsze marzyła o spotkaniu własnego księcia na białym rumaku. Kamil-zupełne przeciwieństwo. Opuszczał szkołę, nie uczył się, nikomu w niczym nie pomagał. Lubił jak coś się działo. Poznali się przypadkiem na imprezie. Kamil się nią zabawił, a następnego dnia ją zostawił. Karolinę bardzo to bolało. Zaczęła wychodzić na imprezy z myślą, że w końcu go zobaczy. Chciała go oczarować i po pewnym czasie jej się udało. Kamil także się zakochał i zostali parą. Jej rodzice byli temu przeciwni. Zakazali się im spotykać. Karolina potajemnie uciekała z domu, aby spotykać się z Kamilem. Pewnego dnia Kamil trafił do aresztu. Karolina zaczęła się ciąć, chciała się zabić, lecz wiedziała, że musi być silna i czekać na niego. Po jakimś czasie wychodzi. Karolina skacze ze szczęścia, ale nie mogła się z nim zobaczyć, bo rodzice zamknęli ją w pokoju. Strasznie płakała. Nie mogła z niego nawet wyjść. Kiedy rodziców Karoliny nie było w domu Kamil wchodził do niej przez balkon. Nieraz skradał się także w nocy. Spotykali się po kryjomu. Pewnego wieczoru zostali jednak przyłapani. Bardzo źle się to skończyło dla Karoliny. Bardzo cierpiała. W końcu matka przekonała jakoś ojca, że się kochają, że on nie może walczyć z ich miłością. Dali im wolną rękę. Teraz mają nadzieję, że chłopak się zmieni a jeżeli nie to dziewczyna nauczy się na własnych błędach. Tylko ojciec zabije tego, kto skrzywdzi mu córkę.

Następne częściHistoria motocyklowa

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Luna 30.10.2015
    To takie krótkie opowiadanie czy będą kolejne części?
  • Agnieszka 30.10.2015
    Oczywiście, że będą :)
  • Lady_Makbet 01.11.2015
    No i przyszła kolej na moją przysłowiową wisienkę na torcie :)

    -brak przecinków
    -niewłaściwy szyk zdań
    -przed "a" i "jak" ZAWSZE stawiamy przecinek .
    -zbyt przewidywalne i oklepane

    Całość nie urywa dupy.....bynajmniej mojej....zajrzyj sobie do Majeczuuuni dziewczyna nie ma nawet piętnastu lat a jej opowiadania wymiatają.
    Poczytaj sobie, weź lekcje doszkalające i na Boga zacznij myśleć przy pisaniu.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania