.

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (35)

  • betti 05.10.2018
    Zastanawiam sie w jaki sposób zamknięte oko [jasnych wzorów] wpatruje się w niebyt i kluczem cienia, rozrywa pieczęć? Dalej też nie lepiej ''studnia wyimaginowanych zdarzeń''... Jestem na nie, zdecydowanie.
  • Artbook 05.10.2018
    Spoko, dzięki za komentarz :-) Jak słusznie zauważyłaś tekst wymaga zastanowienia, ale nie warto się zbyt szybko poddawać, bo można dostrzec w poszczególnych porównaniach ciekawe odniesienia, a znaczeń może być naprawdę wiele ;-)
  • betti 05.10.2018
    Artbook czym jest niebyt wg Ciebie?
  • Artbook 05.10.2018
    To zależy o co dokładnie pytasz, bo znaczeń jest kilka...
  • betti 05.10.2018
    Artbook konkretnie czym jest niebyt, czy mozna się w niego wpatrywać?
  • Artbook 05.10.2018
    "wpatruje się w materię niebytu" - aby dostrzec zastosowanie słowa "niebyt" trzeba wziąć pod uwagę całe zdanie. A czym może być materia i jakie znaczenie ma tu słowo niebyt, to już pozostawiam czytelnikowi ;-)
  • betti 05.10.2018
    Artbook od kiedy niebyt ma materię?
  • Artbook 05.10.2018
    Czy ten wiersz należny postrzegać dosłownie? ;-) Znasz się przecież na przenośniach i porównaniach, a próbujesz mnie łapać za słowa w wierszu, gdzie dwuznaczność to drugie imię takich tekstów...
    No nic, dziękuje za chwile pogawędki nad treścią wiersza, a resztę zostawiam osobistym przemyśleniom i refleksjom. Pozdrawiam :-)
  • betti 05.10.2018
    Artbook źle to odbierasz, chciałam Ci pokazać, że metafora musi mieć sens. Nie można w metaforę ubierać bzdur, a właśnie to zrobiłeś. Wpadłeś w pułapkę, na drugi raz bedziesz uważał.

    Pozdrawiam.
  • Artbook 05.10.2018
    Zadanie domowe dla chętnych ;-) Jak można na przykład rozumieć to zdanie:

    "wpatruje się w materię niebytu"

    Pomoce:

    Materia - "w ujęciu filozoficznym wszystko co istnieje w czasie i przestrzeni, obiektywna rzeczywistość niezależna od świadomości."

    Niebyt - amnezja, niepamięć, nieświadomość, zapomnienie, nicość, nieistnienie, próżnia, pustka, nirwana.
  • Artbook 05.10.2018
    betti nie ubieram metafor w "bzdury". Nie odważyłbym się wrzucić "bzdur" na publiczny portal ;-) To dość mocne stwierdzenie. Cenię szczerość, ale nie w takim stylu. Co jak co, ale wiele rzeczy może nam się nie podobać i rozumiem to, bo to normalne i wpisane w nasze gusta literackie, ale uważam że niektóre wypowiedzi nie muszą brzmieć jak słowa apodyktycznego nauczyciela.
    Może warto zostawić miejsce na kreatywność i nieszablonowe podejście do poezji.
    Zresztą czym jest poezja...
    To wieloznaczny termin i skupia się na tworzeniu, czasami czegoś co na pierwszy rzut oka można uznać za nic nie znaczącego.
  • betti 06.10.2018
    Artbook spieprzyłes ten wiersz idiotycznymi metaforami, taka jest prawda. Metafory tworzy się z głową, a nie z udziwnieniami typu ''materia niebytu'', bo od kiedy nic posiada coś? Możesz się obrażać, mnie to obojętne, nie będę jednak zachwycać się czymś, co jest denne. Nie jestem nauczycielem, lecz czytelnikiem i jako czytelnik mam prawo do wyrażenia własnej opinii, a jako osoba zajmująca się metaforą, mam też prawo nazywać pewne rzeczy po imieniu, jak rzemieślnik do rzemieślnika, kiedy zepsuje wykonanie. Niemniej mogę Ciebie omijać skoro tak ciężko przyjąć Ci krytykę.
  • Zaciekawiony 06.10.2018
    betti Nigdy nie słyszałaś o takich środkach poetyckich, jak oksymoron?
  • betti 06.10.2018
    Zaciekawiony pewnie nie uwierzysz, ale słyszałam i patrząc z tej strony, to cały wiersz pisany oksymoronem, bo tu wszystko wzajemnie sie wyklucza... czy jednak na tym polega tworzenie wierszy?
  • Zaciekawiony 06.10.2018
    betti
    A czemu nie? Oksymoronami gęsto sadził Leśmian, a miało to sens.
  • betti 06.10.2018
    Zaciekawiony podaj mi przykłady takich bzdur jak tu.
  • Zaciekawiony 06.10.2018
    betti
    "W mrocznym łożu jaśnistym kształtem się ciemniła"
    "Bąk otrąbił uroczystość spełnionego nieistnienia,"
    "ona im prosto w usta dyszy bez oddechu, A ona im prosto w oczy śmieje się bez śmiechu."
    "Spogląda oczodołów próżnicą wierutną
    W obłoków napuszyście wybujały Bezbyt,"
  • Artbook 07.10.2018
    betti co ciekawe, Twój fragment komentarza wydaje się fantastycznie wpisywać w wyjaśnienie wiersza, który zawarłem powyżej, a który odnosi się do powyższego tekstu "bo od kiedy nic posiada coś" ;-)
    Bardzo mi się podoba, to co napisałaś, bo z filozoficznego punktu widzenia trochę waży i można przy tym wyciągnąć całą masę wniosków, niż nam się wydaje na pierwszy rzut "literackiego oka"...

    Co do osobistych wycieczek, do których nie przywykłem i nie zamierzam takowych tworzyć tutaj, nie mam kompletnie nic przeciwko Tobie, tak jak Ty, kiedy piszesz, że coś "spieprzyłem", że "mogę się obrażać", że jest "coś denne" lub że "ciężko mi przyjąć krytykę" :-) To nie w moim stylu. Cenię wyważony i obiektywny komentarz na temat wiersza, utworu, czy tekstu, który wstawiam i wcale nie liczę na aprobatę, zachwyt czy pochwalę, bo nie mam ciśnienia żeby coś znaczyć...
    Na opowi po prostu jestem ;-)
  • Dekaos Dondi 05.10.2018
    Artbook→Akurat się objawiłeś na głównej. Jak zwykle→nadinterpretacja...dziwna.
    1→oko zasłonięte powieką..obraca się i spogląda w jaskinie swojej głowy. Swojego - ego.''Rozrywa pieczęć'' błogiej nieświadomości.
    2→Widzi swój umysł i płynące myśli. Imaginacja, na nie do końca poznany temat
    3→"Zrywa powieki'' z oczu. Maluje pędzlem realu. Rozciera skostniałe przyzwyczajenia, wyrzuca już teraz ''martwą część'' co dławiła umysł.
    To takie na ''gorąco'' Pozdrawiam→4+
  • Artbook 05.10.2018
    Witaj Dekaos Dondi :-) No lepiej nie mogłem tego ująć: "spogląda w jaskinię swojej głowy"; "swojego ego" i "błogiej nieświadomości" - strzał w dziesiątkę! :-)
    W odniesieniu do dwójki, to najbardziej podoba mi się Twój komentarz: "płynące myśli" - bo tak w istocie to wyglądało ;-)
    No a komentarz do trójki, to już w ogóle mnie powali, bo odczytałeś całkowicie mój literacki zamysł i bardzo Ci dziękuję za tak uważne i wnikliwe rozczytanie tekstu! :-) Pełen szacun!
  • Dekaos Dondi 05.10.2018
    Tak sobie Artbook pomyślałem, że narzędzie służy do wyjaśnienia działania ''czegoś innego'', a nie do zgłębienia ''zasady własnego działania'' A zatem mózg nie może zgłębić swoich wszystkich tajemnic... swoim mózgiem. Musiałby zaistnieć jakiś ''nadmózg'' który by zerknął zewnątrz... taka np: relacja, jak między człowiekiem a komputerem. Chociaż może lepiej nie wiedzieć, jakie jeszcze możliwości kryją
    te ''fałdki'' Bo ludzie są różni.
  • kalaallisut 05.10.2018
    DD Ty jesteś mistrzem w interpretacji. Naprawdę.
  • Artbook 05.10.2018
    Dekaos Dondi słuszne wnioski i bardzo fanie to przełożyłeś ;-) Głębia tego wiersza sięga właśnie takich rozterek i przemyśleń jakich użyłeś w komentarzu. Wkraczamy zatem w bardzo nietypową i dająca do myślenia strefę zgłębiania niedostępnych miejsc ludzkiego mózgu. Zasadnicze pytanie brzmi: ile nas wynika z świadomości, a ile z podświadomości i co w konsekwencji nas tworzy...
  • Artbook 07.10.2018
    kalaallisut to prawda ;-) fajnie, że mamy na opowi Deakosa Dondi ;-)
  • rubio 05.10.2018
    "studnia wyimaginowanych zdarzeń" jest znakomita.
    Reszta też, rzekłem.
    pzdr
  • Artbook 05.10.2018
    Z podziękowaniem rubio :-) Cieszę się, że ten fragment przypadł Tobie do gustu. No i, że reszta też, bo w sumie to radość dla autora kiedy całość jest tak miło odbierana :-) Pozdrawiam
  • Bożena Joanna 05.10.2018
    Twoje wiersze mają coś magicznego. Przeczytałam komentarze, w których wyjaśniono co nieco znaczenie poszczególnych strof, Odsyłasz nas w sferę poznania i ludzkiego umysłu. Bardzo mi się spodobało. Serdecznie pozdrawiam!
  • Artbook 05.10.2018
    Dziękuje Bożena Joanna :-) Dokładnie tak. Ta sfera jest niezbadaną i nie do końca pojętą częścią naszej świadomości. Ludzi mózg to taka pozytywna zagadka. Niby niepojęta, ale z tą nieświadomością całkiem nam dobrze ;-)
  • kalaallisut 05.10.2018
    Dopiero teraz wpadłam... ale jestem i aż boję się odezwać jak ja to sobie interpretuję, tak bardzo mocno po swojemu, bo gdzieś mi coś podobnie gra.
  • Artbook 05.10.2018
    Kalaallisut śmiało i bez obaw ;-) Nie gryzę i tekst też nie gryzie ;-D Co więcej ciekawość interpretacji moich tekstów, to najlepsze na co czekam ;-)
    Pozdrawiam!
  • kalaallisut 06.10.2018
    Artbook Zderzenie dwóch obrazów gdzie horyzont wyznacza granicę pomiędzy przestrzenią świadomą dla obserwacji i nieświadomą. Gdzie cienie z przeszłości są kluczem dla zrozumienia, kluczem do zobaczenia czegoś poza granicą, poszerzenie horyzontu- świadomości, gdzieś po drodze ulegamy złudzeniom, interpretujemy pewne wydarzenia po swojemu racjonalizacja tego co widzimy co nam się przytrafia na horyzoncie życia. Jest i studnia i głód hmm ... Czyli prawie studnia bez dna, głód którego nie da się zaspokoić, zrzuca jakaś dawna część siebie. Ale ta ciemna krew, głód - zniszczenie autodestrukcja. Mówiłam ja mam klapki na oczach ;)
  • kalaallisut 06.10.2018
    W sensie przez mój pryzmat patrzę. Zrozumiesz po ruinach, lub nie. W każdym bądź razie trafia, porusza ten wiersz, zresztą nie tylko ten, tylko nie na wszystkich zostawiałam odcisk. Kotwica mi też utkwiła w pamięci.
  • Artbook 06.10.2018
    kalaallisut bardzo mnie cieszy Twój komentarz :-) Precyzyjny opis tego, co chciałem uzyskać pisząc powyższy wiersz :-) Nie sadziłem, że ktoś z boku może tak dobrze i obiektywnie oddać mój zamysł. Jestem pod wrażeniem, tym bardziej, że wiersz nie należał do najłatwiejszych w odbiorze ze względu na użyte przeze mnie przenośnie. A jednak...
    kalaallisut szacun :-) Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za pochylenie się nad tekstem i zadanie sobie trudu rozczytania tekstu .
  • Pasja 06.10.2018
    Witam
    Myśli pocięte na części, wyznaczające granicę pomiędzy zewnętrzną częścią widoczną dla oka i wewnętrzną zasłoniętą przez nasz umysł. Jak horyzont nasze myśli tworzą okrąg. Szczęśliwy ten co potrafi rozgraniczyć te dwie pustki umysłu.

    Pozdrawiam serdecznie
  • Artbook 07.10.2018
    Witaj pasja :-) Zgadza się. Horyzont tworzy krąg naszych myśli, wokół których się obracamy. Szczególnie tych, którymi żyjemy i które są nam bliskie. Taki zamknięty krąg ;-) Świetnie to zauważyłaś i bardzo Ci dziękuje za wizytę i komentarz w tym niełatwym wierszu ;-) Pozdrawiam serdecznie!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania