Horyzont snu o...
czerwona linia
odgradza spojrzenie
na drugą stronę
rzeczywistości
do świata…
naszych władców
to tam
w cieniu realności
rozgrywa się los
tasują karty
z namaszczeniem
godnym szachisty
ale nie ma myślenia
decyduje ślepy los
wynik ogłaszają jak wyrok
nie ma odroczenia
namaściliśmy ich
to nasi wybrańcy
6.2024 andrew
Komentarze (5)
Oskarżajcie nas wszystkich, nie tylko szesnastu,
Sądźcie poległych w grobie, to też winowajcy,
Sądźcie szkielet, co z wojny pozostał się miastu,
Gdy wyście jeszcze z djabłem kumali się, zdrajcy.
Oskarżcie także wolność, nieznane wam słowo,
Ten odwieczny zabobon, co zawsze nas dzieli,
Cały kraj polski weźcie, zamknijcie go w celi
I wprowadźcie pod sztykiem na salę sądową.
I choć wyrok spiszecie w ciemnicach swych na dnie
By w kremlińskiej go potem ujawnić asyście,
Jeszcze ten, kto jest wolny, bez trudu odgadnie,
Że zbrodniarzem w tej sali nie my, ale wyście.
My przyjmiemy wasz werdykt. Nie zdoła was zawieść
Polska pamięć i długie pokoleń wspomnienia,
Bo cokolwiek się stanie, jak świat się pozmienia,
Niezmienna wasza przemoc i gwałt i nienawiść.
Lecz kto wolny, a myśli, że z oczu odpędzi
Upiora waszych jaskiń, bagienny wasz opar,
Błądzi, bo moskiewskiego świat uląkł się sędzi,
Wolnych w walce opuścił, ciemiężcę ich poparł.
I osądził się hańbą i skazał na siebie,
Uciekłszy od rozumu, szaleńczy trybunał,
I z djabłem się na polskich mogiłach pokumał
I potępiony będzie na ziemi i niebie.
Wspaniale i jak aktualne.
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania