I. NASZ KAWAŁEK PODŁOGI

Sytuacja finansów publicznych jest zła

Dlatego znów pasa zaciskać nam trza

Refren cichnie tylko na chwilę wyborów

Udają wszyscy, że nie ma potworów

 

Mieszkań i domów cen zaporowych

Strachu by płodzić Polaków nowych

Przepaści nierówności społecznych

Korupcji elit lokalnych stołecznych

 

Zapaści państwowej opieki zdrowotnej

Mimo daniny dziewięć i półkrotnej

Wyrwanej pod lufą z naszych kieszeni

Haraczu który nic w sumie nie zmienił

 

Publicznie się płaszczą przed suwerenem

Każdy kandydat wymachując totemem

Partyjnym sloganem swojego obozu

Gdy świat cały zmierza w stronę kołchozu

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • rymonauta 7 miesięcy temu
    Tak szybko i już jedynka! Brawo mój fanie! W części drugiej dostajesz lanie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania