Szpilka
Wszędzie juz pieją o szczepionkach. Nawet tvn24 pokazuje filmiki z ludźmi, którzy CUDEM uniknęli śmierci.
Chyba przestanę ich czytać, bo mnie już irytują.
Co oni chcą się przypodobać kaczorom, że sieją propagandę?
To super laska z Ciebie ? U mnie też codziennie piertulą o covidzie, świra można dostać. Izraelczycy i Amerykanie pracują nad szczepionką w tabletkach, niebawem koronascpetyków będzie się łapać za twarze i wciskać im tabletki na siłę, i to wcale nie jest science fiction.
O tabletkach nie czytałam, ale to chyba dobra wiadomość.
Teraz media rozpisują się nie tylko o podstawowym szczepieniu, ale przede wszystkim o trzeciej dawce. Jak zwykle jestem sceptyczna.
Dwoma dawkami nie dobili ludzi, to chcą ich dobić trzecią dawką?
kigja doceniam nie tylko puentę, bo żeby ona wybrzmiały tak jak wybrzmiały musiało to wszystko zagrać tak a nie inaczej. Cała kompozycja bardzo zajebista.
Nie użyłaś wyszukanych rymów w tej udanej satyrze?
To straszne.
Ale ja prostak i na poezji wyższej się nie znam, to pochwalam co tu czytam.
Forma odpowiednia do treści.
A klasyczna forma złośliwości to tylko potwierdzenie klasycznego upośledzenia :)
Pansowa, w tekstach humorystycznych używa się rymów dokładnych i niewyszukanych, bo o humor chodzi, a nie o rymy bogate, łamane czy składane, no ale cóż..., dla kogoś za trudne do pojęcia, mimo że pisałam kilka razy o tym ?
Z cyklu: Bajeczki Babci Pimpusiowej
Raz ordynarny niedźwiedź kucnąwszy na łące
W dość niewybredny sposób podtarł się zającem.
Zając się potem żonie chwalił po obiedzie:
- Wiesz stara, nawiązałem współpracę z niedźwiedziem!
Szpilka ja tylko wyraziłem uwagę ogólną, a nie tyczącą się tego konkretnego wiersza. Z mojej uwagi można wyciągnąć wniosek szczegółowy, że dla niektórych czytelników forma, w jakiej został napisany ten wiersz pozostawia niedosyt. Dla tych mniej wyrobionych może być dobry. Dlatego zarówno uwagi pochwalne i krytyczne są na równi dopuszczalne.
Aha, w wierszu o tematyce bardziej podniosłej wypada używać rymów niedokładnych, taki jest trend, natomiast w takich z przymrużeniem oka nie ma się co napinać. Powyższy wiersz zawiera bardzo dobry humor i on rekompensuje wszystko, no ?
pansowa,
Cóż mi rzec, jeśli panu sie podoba, to mi raźniej. Dziękuję! :]
A pani z komentarza wyżej nie zna się na satyrach, co nieraz udowodniła krytykując Szpilkę ?
pansowa No wiem, że dość specyficzne, dlatego ciężko mi znaleźć grono o podobnym zabarwieniu humorystycznym...
Cóż, jestem wyjątkowa, jedyna, w końcu perła z lamusa może być tylko jedna ?
189765 tłoczenie soku z buraka. Tusk sięgający dna niewiarygodności aż tak zadziałał. Szpilka /antyszczepionkowa/ straszy deltą i dodrukowanymi pieniędzmi.
Każdy nowy wariant pojawi się w Polsce, to wynika z przemieszczania się ludzi, a nie z faktu, że rządzi ta czy inna opcja.
Nasza autorka to taka druga Jachira ze wszystkimi przymiotami pierwowzoru.
Nie interesuje mnie jazgot.
Cóś Ci się posupełkowało, nie jestem antyszczepionkowa, leciwi, słabi i przestraszeni winni się zaszczepić, inni jak chcą. O!
Tjaaaaaaaaaaaaa, z przemieszczania, jeszcze się nie przemieścili, a już cały alfabet grecki zaplanowano zmutowanego wirusa, może otwórz oczy i zacznij myśleć?
Kigja↔Wiersz zacny zaiste, jednakowoż puenta zacniejsza, z elementem istotnym.
Gdyby tak jeszcze owoc defekacji, wyszedł z kiszki wspólnego wroga...
bogacz jest biedny
bo nie wie co bieda
a bieda to czasem dobry kolega
człek się w rozpaczy nie zatraci
że majątek starci
a zatem o biedę troszczyć się trzeba
Pozdrawiam:))↔%?
Świetna miniaturka, Dekoś!
Masz rację, że bogacz jest ubogi, bo nie zna biedy i dlatego zawsze będzie wrogiem tłumu.
Ale nie miejmy do bogacza o to pretensji, że jest bogaty, tylko do tych, przez których tłum nie może się wzbogacić.
Kilka godzin wcześniej wspominaliśmy (ja+rodzina) dawne filmy i seriale, ja pamiętam z dzieciństwa kilka tytułów np Pogoda dla bogaczy.
W każdym czasie jest pogoda dla bogaczy i niepogoda dla biedaków, to już zależy od predyspozycji indywidualnych...
Miło mi, że zajrzaleś. Dziękuję bardzo :)))
Pozdrawiam!
Ano. Dzisiaj jeden z polityków oświadczył że jak zrobi, z tymi których uznaje za wrogów, porządek to zapanuje powszechna zgoda. :D Idealnie pasuje Twoja pointa do tego co powiedział. Bardzo podoba mi się wewnętrzny rym tego wiersza. Napisane z biglem.
:)) Miniony, jedynie słuszny, czerwony system podsumowany, co nie?
Wersy płyną zgrabnie do pointy, jakże celnej w kraju zakompleksionych zazdrośników. 5!
Pozdrawiam:)
Aha, kiedyś i mnie się rymło o biedzie:
Bieda może się zasiedzieć... cóż z nią robić? Tak jak mówisz, działać trzeba. Karmy biedę delicjami: miodem, chałwą, czekoladą, cukrem prostym i złożonym... a na pewno nie wytrzyma, lubi gorycz czcza gadzina. Rzuca się na pustą michę, krwawy ochłap, rude kości obgryzane w samotności. A my na to...
Figa z makiem! Prośmy gości! Niech podgląda, siedząc w kącie: żarty, flirty i hulanki. Jedzmy, pijmy, lulki palmy... pan Twardowski się uśmiecha, bo diablica stąd ucieka. Niech nie wraca łachmaniara, wiedźma smutna i prastara.
Wrotycz,
Moje wspomnienia z komunizmu są prawie bajkowe. Miałam zaradnego ojca.
Drogo płaciłyśmy za tę zaradność, ale biedy nie było.
W szkole wszyscy mieliśmy szare zeszyty i jednakowe plecaczki, choć były jednostki w zagranicznych ciuchach. Jednak były to dzieci bardzo ułożone, spokojne, które nie afiszowały się swoim luksusem.
W sklepach było pusto, ale za to ludzie mieli więcej w głowach i w sercach. Dziś na odwrót.
Bieda łączy. Dobrobyt dzieli. Idą ciężkie czasy. Inflacja. Jest szansa na okrągły stół. Przynajmniej u Pawlaka i Kargula.
To chyba proza poetycka, prawda? Nie chciałabyś wstawić oddzielnie? Mam straszne braki w tym gatunku i chętnie bym sie czegoś nauczyła.
Kigjo, czyli chwalmy galopująca inflację, znowu przyjdzie bieda i połączy naród, tak? :)
A nie lepiej edukować w zakresie wartościowych wzorców korzystania z wyższego standardu życia?
To co łączy negatywnie to zazdrość albo poczucie wyższości.
Temat rzeka, bo społeczności powstają z ludzi o różnych potrzebach. O biedzie to jednak raczej nikt nie marzy :)
Nie, to nie jest żadna proza poetycka, ale rymowanka trzaśnięte na żywca. Drugi raz wstydzić się nie będę :)
Wrotycz,
Nie o to mi chodziło, chyba nie o to.
Nie o to, prawda?
Co ja mogę pamiętać z komunizmu, kiedy byłam dzieckiem?
Komunizm poznałam z opowieści, filmów, raczej nie z książek.
Przy dzieciach nie rozmawiano o polityce. Pamiętam jednak taką akcję, kiedy snuto moją podróż jakąś łodką do Szwecji w celu ucieczki z kraju.
Nigdy o to nie pytałam.
Nikt nie chce biedy. Nikt nie chce wojny. Nikt nie chce śmierci.
Po prostu czasami przychodza takie myśli do głowy i o tym sie pisze.
Ta rymowanka nie jest świeża. To już nieświeża bieda, lecz nadal aktualna poprzez stosunki międzyludzkie...
:(
Zapraszamy do zabawy ze stu słówkami. Piszemy jedno drabble na tematy:
- Pocztówka z kosmosu
- Stare drzewa
Może być na jeden, albo na drugi, albo połączyć dwa w jednym.
Czas do 15 sierpnia.
Liczymy na ciebie!!!
Literkowa
Super, lekko, precyzyjnie.
Juz poza tekstem: bardzo mi się podoba Twoje propagowanie dni przeróznych i używanie ich jako pretekstu do rozwoju. To jest bardzo fajne pisać na tyle tematów i traktowac je jako okazję do rozwoju. I te teksty są bardzo ciekawe i jeszcze ile ja się dowiaduję o świecie. Dzięki.
Dziękuję bardzo za obecność i komentarz!
Pisanie o nietypowych świętach, to przede wszystkim sposób na kapryśną wenę. Przynajmniej tak było na samym początku, ale później się wciągłam i przylgnęło do mnie, my name's Kalen Dar You-m.
xd
PoZdrówka!
Komentarze (67)
A ja takie cóś znam - bida z nędzą przez kraj pędzą ?
Czeka nas bida z nędzą, inflancja zapitala, jak maratończyk w Tokio...
:(
To było do przewidzenia, pustych pieniędzy dodrukowali, a to jeszcze nie koniec, już Lambda zawitała:
W Polsce odkryli 3 nowe przypadki zakażeń Lambdą. Co wiemy o tym wariancie koronawirusa?
https://portal.abczdrowie.pl/w-polsce-odkryli-3-nowe-przypadki-lambdy-co-o-niej-wiemy
W Niemczech Nenę zmuszono do przerwania koncertu za apel do fanów, żeby sobie nie dali odebrać wolności ?
Wszędzie juz pieją o szczepionkach. Nawet tvn24 pokazuje filmiki z ludźmi, którzy CUDEM uniknęli śmierci.
Chyba przestanę ich czytać, bo mnie już irytują.
Co oni chcą się przypodobać kaczorom, że sieją propagandę?
Podobno kiedyś byłam podobna do Neny :]
To super laska z Ciebie ? U mnie też codziennie piertulą o covidzie, świra można dostać. Izraelczycy i Amerykanie pracują nad szczepionką w tabletkach, niebawem koronascpetyków będzie się łapać za twarze i wciskać im tabletki na siłę, i to wcale nie jest science fiction.
Lubię tę piosenkę Neny, ale to cover:
https://www.youtube.com/watch?v=xn8d7KxafZg
Super jest dawno przeszłością...
:)))
O tabletkach nie czytałam, ale to chyba dobra wiadomość.
Teraz media rozpisują się nie tylko o podstawowym szczepieniu, ale przede wszystkim o trzeciej dawce. Jak zwykle jestem sceptyczna.
Dwoma dawkami nie dobili ludzi, to chcą ich dobić trzecią dawką?
Dziękuję za cover'a :)))
Brawo Ty!
Wierszyk prosty, ale chyba trochę prawdziwy...
Pozdrawiam!
Jeszcze raz ślicznie dziękuję :)))
Pozdrawiam!
hahahahahahaha
To straszne.
Ale ja prostak i na poezji wyższej się nie znam, to pochwalam co tu czytam.
Forma odpowiednia do treści.
A klasyczna forma złośliwości to tylko potwierdzenie klasycznego upośledzenia :)
Z cyklu: Bajeczki Babci Pimpusiowej
Raz ordynarny niedźwiedź kucnąwszy na łące
W dość niewybredny sposób podtarł się zającem.
Zając się potem żonie chwalił po obiedzie:
- Wiesz stara, nawiązałem współpracę z niedźwiedziem!
Andrzej Waligórski
Odniosłem się pośrednio do złośliwej uwagi o rymach.
Wymyślić cokolwiek z zarzutów byle tylko dopiec.
Klasyka postaci.
Nie pitul, to dobry wiersz, co z wyszukanych rymów, gdy treść sztuczna i nieśmieszna?
Aha, w wierszu o tematyce bardziej podniosłej wypada używać rymów niedokładnych, taki jest trend, natomiast w takich z przymrużeniem oka nie ma się co napinać. Powyższy wiersz zawiera bardzo dobry humor i on rekompensuje wszystko, no ?
Hahahhaha, doopa na karku, dobre, dobre ?
Ano, rozśmieszyć to trudna sztuka, łatwiej przestraszyć ? W sztuce filmowej też tak jest.
Cóż mi rzec, jeśli panu sie podoba, to mi raźniej. Dziękuję! :]
A pani z komentarza wyżej nie zna się na satyrach, co nieraz udowodniła krytykując Szpilkę ?
Czasami dość specyficzne.
Cóż, jestem wyjątkowa, jedyna, w końcu perła z lamusa może być tylko jedna ?
Każdy nowy wariant pojawi się w Polsce, to wynika z przemieszczania się ludzi, a nie z faktu, że rządzi ta czy inna opcja.
Nasza autorka to taka druga Jachira ze wszystkimi przymiotami pierwowzoru.
Nie interesuje mnie jazgot.
Tjaaaaaaaaaaaaa, z przemieszczania, jeszcze się nie przemieścili, a już cały alfabet grecki zaplanowano zmutowanego wirusa, może otwórz oczy i zacznij myśleć?
Znowu.
Ze sobą.
Za darmo?
xd
Świętował pan dzisiejsze święto?
Jaki jest sens picia bezalkoholowego alkoholu?
hahahaha
Serdeczności!!!
Gdyby tak jeszcze owoc defekacji, wyszedł z kiszki wspólnego wroga...
bogacz jest biedny
bo nie wie co bieda
a bieda to czasem dobry kolega
człek się w rozpaczy nie zatraci
że majątek starci
a zatem o biedę troszczyć się trzeba
Pozdrawiam:))↔%?
Masz rację, że bogacz jest ubogi, bo nie zna biedy i dlatego zawsze będzie wrogiem tłumu.
Ale nie miejmy do bogacza o to pretensji, że jest bogaty, tylko do tych, przez których tłum nie może się wzbogacić.
Kilka godzin wcześniej wspominaliśmy (ja+rodzina) dawne filmy i seriale, ja pamiętam z dzieciństwa kilka tytułów np Pogoda dla bogaczy.
W każdym czasie jest pogoda dla bogaczy i niepogoda dla biedaków, to już zależy od predyspozycji indywidualnych...
Miło mi, że zajrzaleś. Dziękuję bardzo :)))
Pozdrawiam!
Nie jestem na bieżąco z wypowiedziami polityków, więc nie bardzo wiem, o kim napisałeś. Ale to chyba nie ma znaczenia.
Pozdrawiam.
Wersy płyną zgrabnie do pointy, jakże celnej w kraju zakompleksionych zazdrośników. 5!
Pozdrawiam:)
Aha, kiedyś i mnie się rymło o biedzie:
Bieda może się zasiedzieć... cóż z nią robić? Tak jak mówisz, działać trzeba. Karmy biedę delicjami: miodem, chałwą, czekoladą, cukrem prostym i złożonym... a na pewno nie wytrzyma, lubi gorycz czcza gadzina. Rzuca się na pustą michę, krwawy ochłap, rude kości obgryzane w samotności. A my na to...
Figa z makiem! Prośmy gości! Niech podgląda, siedząc w kącie: żarty, flirty i hulanki. Jedzmy, pijmy, lulki palmy... pan Twardowski się uśmiecha, bo diablica stąd ucieka. Niech nie wraca łachmaniara, wiedźma smutna i prastara.
Moje wspomnienia z komunizmu są prawie bajkowe. Miałam zaradnego ojca.
Drogo płaciłyśmy za tę zaradność, ale biedy nie było.
W szkole wszyscy mieliśmy szare zeszyty i jednakowe plecaczki, choć były jednostki w zagranicznych ciuchach. Jednak były to dzieci bardzo ułożone, spokojne, które nie afiszowały się swoim luksusem.
W sklepach było pusto, ale za to ludzie mieli więcej w głowach i w sercach. Dziś na odwrót.
Bieda łączy. Dobrobyt dzieli. Idą ciężkie czasy. Inflacja. Jest szansa na okrągły stół. Przynajmniej u Pawlaka i Kargula.
To chyba proza poetycka, prawda? Nie chciałabyś wstawić oddzielnie? Mam straszne braki w tym gatunku i chętnie bym sie czegoś nauczyła.
Dziękuję za wejrzenie :)))
A nie lepiej edukować w zakresie wartościowych wzorców korzystania z wyższego standardu życia?
To co łączy negatywnie to zazdrość albo poczucie wyższości.
Temat rzeka, bo społeczności powstają z ludzi o różnych potrzebach. O biedzie to jednak raczej nikt nie marzy :)
Nie, to nie jest żadna proza poetycka, ale rymowanka trzaśnięte na żywca. Drugi raz wstydzić się nie będę :)
Nie o to mi chodziło, chyba nie o to.
Nie o to, prawda?
Co ja mogę pamiętać z komunizmu, kiedy byłam dzieckiem?
Komunizm poznałam z opowieści, filmów, raczej nie z książek.
Przy dzieciach nie rozmawiano o polityce. Pamiętam jednak taką akcję, kiedy snuto moją podróż jakąś łodką do Szwecji w celu ucieczki z kraju.
Nigdy o to nie pytałam.
Nikt nie chce biedy. Nikt nie chce wojny. Nikt nie chce śmierci.
Po prostu czasami przychodza takie myśli do głowy i o tym sie pisze.
Ta rymowanka nie jest świeża. To już nieświeża bieda, lecz nadal aktualna poprzez stosunki międzyludzkie...
:(
Niestety (stety?) jest tak, że każdy kij ma dwa końce.
- Pocztówka z kosmosu
- Stare drzewa
Może być na jeden, albo na drugi, albo połączyć dwa w jednym.
Czas do 15 sierpnia.
Liczymy na ciebie!!!
Literkowa
Juz poza tekstem: bardzo mi się podoba Twoje propagowanie dni przeróznych i używanie ich jako pretekstu do rozwoju. To jest bardzo fajne pisać na tyle tematów i traktowac je jako okazję do rozwoju. I te teksty są bardzo ciekawe i jeszcze ile ja się dowiaduję o świecie. Dzięki.
Pisanie o nietypowych świętach, to przede wszystkim sposób na kapryśną wenę. Przynajmniej tak było na samym początku, ale później się wciągłam i przylgnęło do mnie, my name's Kalen Dar You-m.
xd
PoZdrówka!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania