I po co mu to było
To jest rzecz na sto emotikonów z tęgimi łbami,
wykutymi w dymie papierosów, hartowanych markową akcyzą,
które za innej władzy miały wyższy IQ. Polubiłem poetę,
który wyprzedzał epokę w zabudowanym kosmosie.
Staremu Czukczy podmieniono waciak na fotografii,
pewnie i babkę, którą walił po głowie kopyścią,
jak tylko przypomniał sobie przy jedzeniu,
że tylko ją jedną brał dziewicą.
Jego wnuk kocha się już na łyżeczkę od Tiffany'ego.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania