I staniesz się niewolnikiem nie tylko dla wiatru
Zygmunt Jan Prusiński
I STANIESZ SIĘ NIEWOLNIKIEM
NIE TYLKO DLA WIATRU
Jest mi wstyd, za moich rodaków,
ni pokrzywa ni oset, nawet i trawą nie pachnie.
Ogrody zaniedbane, bo i po co nam owoce,
można importować z chemiczną dolewką…
Szkolimy się na żołnierzy ślepców,
przyjmujemy wszystko to co mówią i piszą,
nasi kochani wrogowie na szczycie góry.
Powstaje pytanie, jakże ważne w sercu
patrioty Henryka Sienkiewicza: „Quo Vadis”!
Szarpiemy chmury w beznadziei że za nimi
Pana Boga ujrzymy uśmiechniętego w kwiatach.
Zagubieni uciekamy od luster – i lustra są obce.
13.10.2009 - Ustka
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania