iberum veto
popatrz, rozbierają ciebie obnażając intymność,
a ty nic, tylko gapisz się, tym swoim smutkiem, grzebiesz w śmieciach, sortujesz.
w dziurawych sandałach idziesz krok za krokiem, zdziera się polskość.
zobacz: ona wciąż patrzy. dumna. korona się chwieje, a ciebie rozbierają ze słów.
woda nabrana w usta jeszcze nie dławi,
obyś zdjął kajdany, zanim obudzisz się w ciemnościach.
Komentarze (3)
Podmieniłbym "ciebie" na "cię".
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania