Poprzednie części: Idąc wzdłuż
idąc z życiem
płynie życie tańcem wodą w rzece
uniesione ręce złożone spracowane dłonie
wychwalam ciebie Ojcze bywasz wszędzie
kto ochroni wnętrze wyrwie z zębów wilków
przed złymi przed niesprawiedliwością osądu
podłym opętaniem dzikim szałem
samotnie idę miastem
wyczytałem hasło na murze
dużo przed tą ścianą umrze
nie stać wielu na czas nie gotowi
nadstawić ducha ciało umrzeć śmiało
ludzie módlcie się
nie będzie przebacz
do nieba widzę las rąk
na piersi skrzyżowanych dłoni
spójrz anioł zgubił pióro
zachowaj trzeźwy umysł czuwaj
nie poddamy się należy iść
tak nam wpojono
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania