idealne wędrówki
kejti zaczęła periodyzować literaturę
na sinusoidzie z emfazą wyznacza epoki
przykuta kajdankami do ojczystego języka
mówi jakby w amoku lekko się poruszała
wyrwana z kontekstu internetowej strony
jej głos zdaje się pochodzić z zaświatów
zaraz włożę buty i będę z nią endżojował
przez bogurodzicę aż po bondę na mrozie
dotrę do ziemi ognistej skutej lodem
łindołsem bez duchowego wsparcia
opłynę przylądek horn bez znajomości
bieżących prądów w odmętach andergrandu
wystarczy mi dostęp do kodu źródłowego
i wtyczka spotifajowa abym rzucił kotwicę
na spokojnych wodach w pobliżu galapagos
będzie opowiadać o ewolucji idei a ja
obejrzę w tym czasie zięby darwina i żółwie
pieprzące się na tle eksplodujących wulkanów
Komentarze (7)
Zastanowiłabym się nad pisownią obcowtrętów. W sensie ich ujednolicenia (pisownia fonetyczna spolszczona, czy nie.). Chyba że mieszanka z czegoś wynika.
Tjeri, oczywiście, że powinno być "andergrandu".
Bosze, jaka Ty jesteś spostrzegawczo – analityczna :)
Zara zejdę do podziemia i poprawię ten makaronizm :)
Mam taki chaos we łbie od tych prelekcji, że mówię Ci, szkoda gadać :)
Miałem już napisać, że wszystko poprawiłem i zapytać przy okazji, czy już Ci lepiej, a tu masz babo placek :)
Nie będę już poprawiał. Mam dość :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania