Idealne życie

Maciek był dobrze wychowany i dyskretny, a w stosunku do Zosi zawsze zachowywał się poprawnie, choć zadzierzgnęła się pomiędzy nimi nić przyjaźni. Ich umacniająca się komitywa była zaskoczeniem, lecz nie sięgała głębiej. Nigdy nie potraktował jej bezczelnie ani nie przekroczył pewnej granicy. Tylko raz w kuchni otarli się o siebie, lecz więcej się to nie powtórzyło.

- Nic nie powiedział - przyznał od razu Janek, uniewinniając Maćka. - Chodzi o to, jak wygląda i jak swobodnie czuje się w twoim mieszkaniu. Jakby był w domu.

- To chyba oczywiste. Mieszka tam z nami. Łatwo zaprzyjaźnić się z kimś, kogo codziennie widujesz przy śniadaniu i kolacji, na kogo wpadasz w kuchni o północy, gdy podgrzewasz sobie mleko. Zaprzyjaźniliśmy się, lecz na pewno się w nim nie zakochałam. On jest ode mnie o piętnaście lat młodszy. Bardziej prawdopodobne, że zakocha się w Mai niż we mnie. A na nic takiego się nie zanosi - podsumowała Zosia z ulgą.

- Cóż, jeśli jeszcze się w nim nie zakochałaś, powinnaś - oświadczył Janek z powagą. - To najprzystojniejszy facet, jakiego w życiu widziałem. I wcale nie wygląda na swój wiek. Wygląda dojrzalej, a ty prawie jak dziecko. Na pewno dobrze wyglądacie razem. Nie wydajesz się starsza od niego nawet o dzień.

- Polujesz na podwyżkę? - zażartowała, zaskoczona jego słowami.

Pomiędzy nią a Maćkiem nie było nawet cienia romansu. Nigdy nie zostaną nikim więcej niż przyjaciółmi.

- Przepraszam. Po prostu musiałem o to zapytać. Może to moje życzeniowe myślenie. Z początku byłem nieco zaskoczony, lecz gdy pomyślę o twoich przejściach z Antkiem Woźniakiem, marzę, byś związała się z takim facetem jak Maciek.

Następne częściIdealne życie cz.2

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Grafomanka 10 miesięcy temu
    Charlotte, to kontynuacja, prawda?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania