igrzyska kończą świat

zgasł olimpijski ogień

to zły znak to zły omen

 

płonie nienawiść do brata

płoną serca krwawi ziemia

 

ściskają w dłoniach ciężki metal

rzucają trotylem ołowiem

 

szum szarańczy nad miastem

niewinni promienni bracia

 

wybaczam im wybaczam sobie

zapłata i łaska w woli bożej

 

nasiąkam słowami nasiąkam

współczuciem nad grobem

 

wykopałem go dla siebie

nie będzie dobrze

nie będzie normalnie

 

po igrzyskach bitwa

po bitwie opada kurz

 

po wojnie pokój teraz giną ludzie

kiedy giną tchórze ginie normalność

 

ktoś ma kompleksy

chory z nienawiści

do własnego ja

 

igrzyska kończą nas

świat

okruszyną chleba w dłoni dziecka

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania