II. ŚWIAT

Nic jeden z drugim nasz polityk mądrala

Co się że może cokolwiek przechwala

Nie wskóra wbrew siłom globalnym w grze

Magma neo-nacjonalizmów już wrze

Xi Jinpinga, Trumpa, Putina

Oraz pomniejszych z krótszymi fiutami

Z dyndającymi po bokach bombami

Na których mamony duch parol zagina

Wróżę z fusów tego syfu na dnie

Że jedna tylko siła w górę się pnie

Nieokiełznana oligarchów swawola

Na koszt takich jak ty i ja robola

Bo w ludziach zgasł już boski płomień

Przez dym nie dociera światła promień

Zaczadzony dymem panegoizmu

Jesteśmy świadkiem agonii altruizmu