Ijepox
- W pochmurną, zimową noc
otulony chłodem, zobaczyłem jego moc.
- Jasnego punktu, wiszącego nad głowami
zbyt odległego, by zobaczyć jego zamiary, własnymi oczami.
- Od początków ludzkości obserwuje nasze poczynania
lecz nadszedł czas, by zrozumieć jego działania
- Pojawiając się na pierwszym planie nieskończoności
można dostrzec, że jego światło nie bierze się z nicości.
- Jest on jedynie odbiciem lustrzanym
kulawym, lecz głęboko przemyślanym
- Odbijając swój pierwowzór i czerpiąc z jego darów
umyślnie kształtuje świat, pełen nowych wymiarów
- Brak własnego, naturalnego blasku
nie oślepia, lecz pomaga dostrzec to, co chowało się w potrzasku
- Dzięki tej drobińce obcej mocy
nadaje on magii, tej wcześniej pustej nocy
- Czym bowiem jest romantyczna kolacja przy świecach
bez zwierciadła, odbijającego blask tworzony w gwieździstych piecach
- Lustro to "Ijepox" się nazywa
i na ogromnej kosmicznej skale, po dziś dzień spoczywa.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania