Ile jeszcze?

Ilu Judaszów jest na świecie?

Tych, co z rozmysłem, tych, co nie chcieli?

Ile razy mój Bóg pozwoli

starej historii się powielić?

 

Ile razy Piotrem jesteśmy…

wyparciem karmimy naszą codzienność

udowadniamy z pianiem kogutów,

że stać nas znowu na niewierność..

 

I komu ucho, niby w obronie,

w porywie gniewu wciąż obcinamy?

Ileż to razy za mnie mój Jezus

musi uzdrawiać zadane rany?

 

Ile w nas jest z faryzeusza?

szepty szyderstwa, powątpiewania..

ile razy ktoś kiedyś musiał

Bogiem, jak tarczą, się ufnie zasłaniać?

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania