Ile można znieść

Ile tego bólu można znieść

wszystko wokół jest mdłe,

ciężkie jak mgła o poranku

bez nadziei na pojawienie się

orzeźwiającej rosy ...

 

Supeł zawiązany cierniem na żołądku

dusi mnie

Chce zwymiotować, resztkami pozostawionego szczęścia.

Ten ból cały czas jest obok

jak cień, którego w zimowy dzień nikt nie potrzebuje ...

 

Ile tego bólu można znieść

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • piliery 3 miesiące temu
    Takie beztroskie pisanie: "ciężkie jak mgła o poranku/ bez nadziei na pojawienie się orzeźwiającej rosy". Zawsze, po mgle zostaje rosa. I co z tym fantem zrobisz?
  • Szymek 3 miesiące temu
    Po burzy zawsze przychodzi słońce. A jednak ludzie nie potrafią optymistycznie na to spojrzeć, chodzi o głębsze odczucia
  • piliery 3 miesiące temu
    Szymek a co ma burza do mgły?
  • Szymek 3 miesiące temu
    Ciężko mi trochę uwierzyć że piszesz tak ambitnie a takie proste rzeczy ciezko Ci przychodzą ;)
  • piliery 3 miesiące temu
    Ja odnoszę się do konkretnego zapisu w Twoim tekście.
    "ciężkie jak mgła o poranku
    bez nadziei na pojawienie się
    orzeźwiającej rosy ..." Po mgle, zawsze pojawia się rosa. więc Twoja metafora przestaje być metaforą - staje się kłamstwem. Metafory też są podporządkowane logice i prawdzie.
  • Szymek 3 miesiące temu
    piliery ile można znieść
  • piliery 3 miesiące temu
    Szymek Czyli można Ci zwracać uwagę a Ty i tak będziesz pisał głupoty?
  • Szymek 3 miesiące temu
    piliery nie rozumiem. Poezja płynie z serca. To jest moje :) nie zrezygnuje tylko dlatego że ktoś nie widzi w tym głębszego sensu :)
  • piliery 3 miesiące temu
    Szymek Zamiast rezygnować czy upierać się, że bezsens jest sensem, popracuj nad tym tekstem.
  • Szymek 3 miesiące temu
    piliery bede sie rozwijać albo zaliczał regres z kazdym nastepnym

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania