I'll protect you,Babe
Prolog
Perspektywa Devante'a:
W szkole:
Szliśmy korytarzem.Usłyszeliśmy jak Hudson mówi:
-Nwm jak Devante z nim wytrzymuje.
Dillen jest nudny i marudny.
Na pewno niedługo go zostawi.
Mój ukochany posmutniał.Po jego policzku spłynęła łza.
-Kochanie,nie płacz.On się myli.
Pogadam z nim ok?-odezwałem się.
-Ok.-odp. Dillen.
Podszedłem do tego debila i odparłem:
-Czm obrażasz mojego kochanka?
Przez cb znowu płacze.
-Nie moja wina że jest taki żałosny.
Żal mi cb.Nie pasujecie do siebie.-odp.chłopak.
-Jeszcze raz go obrazisz,to pożałujesz.-zagroziłem mu.
Zaśmiał się szyderczo.
Chciałem go uderzyć,lecz mój partner mnie powstrzymał.
Zostawiłem tego dupka i odszedłem z Dillenem.
-Jestem zmęczony,możemy na chwilę usiąść?-zapytał mój wybranek.
-Pewnie.-odp.
Usiedliśmy na ławce.Przytulił się do mnie.
Po chwili zasnął.
Zaraz mamy polski.Powinienem go obudzić,lecz jest uroczy gdy śpi.
Przyszedł do nas Paul.
-Hej,idziecie na następną lekcje?-odezwał się.
-Hej,nie.Dillen musi odpocząć.-wyj.
-Ok.-odp.
1
Perspektywa Dillen'a:
Obudziłem się.
-Długo spałem?-zapytałem.
-2 h.-odp.mój ukochany.
-Mam ochotę na czekoladę z orzechami.-odparłem.
-Ok.Chodźmy już do domu.-zaproponował Devante.
Gdy byliśmy w samochodzie oznajmiłem:
-Devante,co jeśli jestem w ciąży?
18-latek stwierdził:
-Wtedy wychowam z tobą ją /jego.
Kupiliśmy test ciążowy oraz słodycze.
2
Perspektywa Devante'a:
Czekaliśmy na wynik.Stresowaliśmy się.
Po określonym czasie spojrzeliśmy na test:
PREGNANT.
Przytuliłem go.
3
Perspektywa Dillen'a:
Ginekolog stwierdził:
-Dziecko rozwija się prawidłowo.To 7 tydz.
Proszę się nie przemęczać.
Rodzina wie.Byli zaskoczeni,ale nie wściekli.
5 mies.ciąży:
Perspektywa Devante'a:
To ♂️.Imię:Corey.
Epilog
Perspektywa Dillen'a:
Synek ma już 2 tyg.Rodzice nam pomagają.
Pomimo tego że maluszek nieustannie płacze i nie wysypiamy się, jesteśmy szczęśliwi,że jest z nami.
The End
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania