Incydent Drogowy Pośród Ogrodów

Opowiadanie

 

"Incydent Drogowy Pośród Ogrodów"

 

gatunek: sny/podróże/dramat/thriller/krótkie

 

Lato 1998 roku, ciepły i słoneczny środek dnia.

 

Dwudziestodziewięcioletni mężczyzna i jego pięćdziesięcioczteroletnia matka przyjechali samochodem osobowym do rozległych i usianych kilkudziesięcioma niedużymi, parterowymi domami letniskowymi ogrodów na obrzeżach subtropikalnego, około siedemdziesięciotysięcznego miasta. Trzy spośród otoczonych ogródkami budynków należały do tych dwóch osób. Oboje weszli do pierwszego ze swoich ogrodów. Na miejscu rosło dwadzieścia siedem bananowców i dwadzieścia mrozoodpornych palm wachlarzowych. Cała okolica była pełna trawników oraz otoczona drzewami i krzewami liściastymi.

 

Dwoje wypoczywających ludzi zostało zaatakowanych przez ośmioro napastników w wieku po dwadzieścia dwa do pięćdziesięciu trzech lat. Agresorzy zaczęli ich przezywać oraz grozić im. Matka i syn uciekli przed drugi ze swoich ogrodów, mieszczący się trzysta metrów dalej. Już byli pod furtką, kiedy nagle zostali ponownie zaatakowani przez tych samych napastników. Doszło do kłótni i szarpaniny.

 

Matka i syn szybko pobiegli z powrotem na parking, do samochodu. Zanim dobiegli do pojazdu, na parking nagle wjechały trzy duże ciężarówki z długimi przyczepami. Szybko ruszyły w kierunku dwojga ludzi oraz osobówki. Cudem przejechały tuż obok nich, po czym z maksymalną siłą i przyśpieszeniem wdarły się w głąb ogrodów. Zatrzymały się w samym środku zielonego, kwitnącego obszaru.

 

Podczas szaleńczej jazdy, wyrządziły różne szkody oraz zniszczenia: połamały drzewa, krzewy, palmy, bananowce i inne rośliny, zdemolowały kilka domów, czworo spośród ośmiorga napastników ciężko zraniły, a czworo pozostałych zabiły na miejscu.

 

Matka i syn szybko wsiedli do samochodu i prędko odjechali nim z miejsca zdarzenia w kierunku całorocznego domu, znajdującego się znacznie bliżej centrum miasta.

 

Koniec.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Freya 02.07.2020
    Takie se, równie dobrze można o procedurze mycia straganu
    Nie chodzi przecież aby obrażać
    stragan
    pzdr?
  • Piotrek P. 1988 03.07.2020
    Dziękuję za komentarz, pozdrawiam :-)
  • kigja 03.07.2020
    Początek groźny , ale na szczęście dla bohaterów wszystko skończyło się dobrze.
    Lubię takie zakończenia na 5.
    Pozdrawiam
  • Piotrek P. 1988 03.07.2020
    Dziękuję za komentarz i ocenę. Sen o przebojowym zakończeniu prosił się o napisanie opowiadania na jego podstawie. Pozdrawiam :-)
  • Akwadar 03.07.2020
    Ubezpieczone mieli te domy? ;)
  • Piotrek P. 1988 03.07.2020
    To zależy od wyobraźni osoby czytającej. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam :-)
  • Dekaos Dondi 08.07.2020
    Piotrek P. !988→Tekst trochę inny, jak na Ciebie. Taki bardziej ''żywotny". Ale wyobrazić, sobie wyobraziłem:)
    No i sceneria malownicza:))↔Pozdrawiam:)→5
  • Piotrek P. 1988 08.07.2020
    Czasami mam sny podobne do moich bardziej typowych opowiadań, a czasami w mniejszym lub większym stopniu inne niż większość. Dziękuję za komentarz i za ocenę, pozdrawiam :-)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania