INNE SZCZĘŚCIE

Słońce, kochałam słońce!

Gdy złociło nasze szczęście promiennością

Całowałeś me drżące wargi nabrzmiałe

z gorąca

Z czułą namietnością

 

Deszcze, kochałam deszcze!

Gdy grały mokre piosenki

Tulileś moje dziewczęce wdzięki

Jeszcze i jeszcze

 

Zamglone wieczory w zmierzchu lata

Przysięgi szeptane z gorliwym zapamiętaniem

Rozstanie

 

Minął rok

To samo słońce i deszcze

Inne lato

Inna miłość

Inna gorliwość

Inne pocałunki

Inne szczęście

A gdy znów przyjedzie jesień?

Średnia ocena: 3.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • wicus 03.09.2020
    Bardzo piękny i pełen poetyckiej wrażliwości utwór! Generalnie sprawia on bardzo pozytywne wrażenie, jednak jeśli miałbym coś zasugerować, wskazałbym na potrzebę większej troski o szczegóły: "Tulileś mnie (me) dziewczęce wdzięki", "Zamgolone wieczory" - "Zamglone wieczory".
  • Anlima 03.09.2020
    Dziękuję
  • domina 03.09.2020
    Bardzo egzaltowany ten wiersz. No i nie wiem co to rostanie.
  • Anlima 03.09.2020
    Już poprawiłam, dzięki z ocenę
  • Jarema 03.09.2020
    Bardzo ciekawie napisane, i zupełnie niespodziewane zakończenie, po prostu inna miłość, tak naturalnie, po prostu, bez rozpaczania, po prostu coś nowego, równie pięknego, chociaż inaczej przeżywana.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania