Ile to razy media mają pożywkę, staja się rozjemcami w sporach, w cichych dramatach. Tylko, że to jest manifestacja w czasie eskalacji , w czasie następnych "rozliczeń" o których być może nikt, albo znikoma ilość osób się dowie. Przemykamy do mieszkań, bo my mamy problem, nam powinno się pomóc, a jeśli to rusza sumienie, to znajdujemy iks usprawiedliwień na znieczulicę. Przykre, ale i mnie się to dotyczy.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania