Inochodziec

Lubiłem jesień w szpalerze starych lip poza wsią.

Zaciągać się przez postawiony kołnierz wiatrem,

który palił skręcone zeszłorocznym śniegiem kroki.

Średnia ocena: 2.1  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Pobóg Welebor 3 tygodnie temu
    Jak zawsze pod wrażeniem.
    LOVE ♥️
  • Marek Adam Grabowski 3 tygodnie temu
    Całkiem udany wiersz Grain. Pozdrawiam 5 Ps. Moje dwa opowiadania ukarały się w antologii "Do czytana".
  • Straszna to musiała być kara!
  • Grain 3 tygodnie temu
    dzięki . Zajrzę
  • Noico1 3 tygodnie temu
    Dobre.
  • Starszy Woźny 3 tygodnie temu
    Pod wrażeniem zapewne jest twój idol. pan-buk. Macie coś wsp€lnego, to rozumię. Konńczyś się p. grain, i itd.
    no i co tu jest dobrego? Zwykła impreksyjka. Matołki>
  • Starszy Woźny 3 tygodnie temu
    niestety nie oceniłem utworu. Zwykle daję jedynki. Ten twór , według mnie nie nadaje się do oceny..
    Co ty jest dobre. Jołopy intelektualne.
  • Grain 3 tygodnie temu
    Nawalony, naćpany, pewnie jedno i drugie. Pomerdało się. Kupa błędów ortograficznych, pisarskich. Typowe gówno..
  • Starszy Woźny 3 tygodnie temu
    No proszę< Jakby nie wiedział, że w komentach. można p. Blarczyka łamać. A przecież on, czyli ,jak tam go nazwał.
    No bo jak takie coś, można oceniać.
    Ja piję w WEKENDY,
    Co nie mogę matołki poetyckie.
    Za parę dni przedstawię wiersz Afirmacja.
    Galoty grainowi spadną i wtedy ten pan-buk może cię zahaczy. powodzenia.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania