- Chciałabym teraz iść z tobą trzymając cię za rękę - powiedziała. - Ale wiem, że nie wypada, więc zaklepuję sobie to na nasze wieczorne spotkanie. Umowa stoi? - dokończyła śmiejąc się tak beztrosko, że chciałby ją złapać i zacząć kręcić w koło jak na karuzeli. - Ładnie brzmiało. Taka mała nostalgia się wkradła.
- Wiem - przerwała mu Klaudia - Wiem Askaniuszu. Dla prawdziwej miłości nie jest ważne ile ma się lat. Ona nie jest dzieckiem, a ty nie jesteś żadnym staruszkiem - uśmiechnęła się. - No i ty przecież inaczej musisz liczyć czas, przecież wiesz o tym. - Te zdania przykuły moją uwagę.
Wciągająca historia jak zawsze. Przyjemnie się czyta. 5:)
Komentarze (2)
- Wiem - przerwała mu Klaudia - Wiem Askaniuszu. Dla prawdziwej miłości nie jest ważne ile ma się lat. Ona nie jest dzieckiem, a ty nie jesteś żadnym staruszkiem - uśmiechnęła się. - No i ty przecież inaczej musisz liczyć czas, przecież wiesz o tym. - Te zdania przykuły moją uwagę.
Wciągająca historia jak zawsze. Przyjemnie się czyta. 5:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania