Internetowa miłość

Gdy pracuję to marzę o wakacjach, ale gdy już się ich doczekam, ogrom wolnego czasu mnie przytłacza. Nie potrafię zorganizować sobie zajęć by zapełnić cały tydzień atrakcjami. Początek wolnego był wręcz idealny. Każdego dnia coś się działo. Wypad z kolegami nad morze czy jezioro albo nawet i do klubu wieczorną porą. Nie narzekałem na brak zajęć. Jednak przyszedł również zastój. Po prostu nikt już nie miał chęci gdzieś wychodzić. Dużo czasu zacząłem spędzać w domu przed telewizorem lub monitorem komputera. Przeglądałem mroczne odmęty internetu, gdzie natknąłem się na reklamę serwisu randkowego. Nie wiem co mnie pokusiło by w nią kliknąć, ale stało się. Założyłem konto i wstawiłem parę najlepszych zdjęć. Na początku traktowałem to z dystanse, gdyż znajomości rozpoczęte na tamtej, stronie zazwyczaj kończyły się po paru godzinach. Wracałem tam gdy mocno gnębiła mnie nuda.

 

Mijał mi powoli ostatni tydzień urlopu i od poniedziałku znów musiałem wrócić do pracy. Nie miałem sił na nic kreatywnego więc słuchałem muzyki i siedziałem na portalu randkowym. Natknąłem się tam na profil pięknej czarnowłosej dziewczyny z lazurowymi oczami. Nie potrafiłem oderwać od nich wzroku. Bez zastanowienia napisałem do niej. Jednak nie była aktywna więc postanowiłem obejrzeć film. Po dwóch godzinach wróciłem na portal i zobaczyłem wiadomość od niej. Muszę przyznać, że byłem zadowolony z tego widoku. Myślałem, że mi nie odpisze. Przecież była najpiękniejszą dziewczyną jaką spotkałem na tamtej stronie. Rozmowa zaczęła się dosyć standardowo i ociężale. Odpisywała po paru minutach, ale nie przeszkadzało mi to. Tego dnia wymieniliśmy ze sobą ponad trzysta wiadomości. Jednak wieczorem nagle zniknęła i nie dawała znaku życia.

 

Trochę się przejąłem jej zniknięciem, ale była już późna godzina i poszedłem spać. Przed oczami wciąż miałem jej piękną twarz. Rano od razu sprawdziłem czy przypadkiem nie odpisała. Byłem szczęśliwy gdy ujrzałem wiadomość od niej. Napisała, że musiała szybko kończyć. Kolejny dzień pisania był o wiele lepszy. Odpisywała od razu i nawet nie wiem kiedy, minęło osiem godzin. Wymieniliśmy wtedy ponad tysiąc wiadomości. Muszę przyznać, że jeszcze z nikim tak dobrze mi się nie pisało. Oczywiście zboczyliśmy na temat gustu muzycznego. Dziwnym trafem lubiła tych samych wykonawców co ja. Przynajmniej mieliśmy o czym rozmawiać. Minęło nam tak parę dni na wspólnych rozmowach.

 

Po dwóch tygodniach internetowej znajomości postanowiłem ją zaprosić na spotkanie. Mieszkaliśmy w tym samym mieście więc dlaczego by tego nie zrobić? Mieliśmy mnóstwo wspólnych tematów dlatego sądzę, że rozmowa w cztery oczy potoczyłaby się gładko. Ona jednak ciągle znajdywała jakieś wymówki, że musi iść do fryzjera, dentysty lub po prostu nadgodziny w pracy. Nie nalegałem, ale trochę mnie to zasmuciło. Muszę przyznać, że chyba się w niej zauroczyłem, a szczególnie oczarowały mnie jej oczy. Idealnie współgrały z ciemnymi włosami. Był to mój ideał piękna. Wiele razy prosiłem ją o zdjęcia, ale zawsze odpisywała, że musi mi wystarczyć to co ma na profilu. Wtedy nie widziałem w tym nic podejrzanego, a powinienem.

 

Po miesiącu starań udało mi się ją przekonać do spotkania. Byłem podekscytowany i zestresowany. Wtedy wiedziałem, że na pewno się zauroczyłem. Przecież tyle o niej myślałem i pisaliśmy każdego dnia. Ubrałem najlepsze ciuchy i kupiłem czerwoną różę. Przeczytałem w internecie, że dziewczyny podobno lubią kwiaty. Umówiliśmy się w parku przy ławce obok pnia starego dębu. Wycieli go jakieś dziesięć lat temu gdyż był już martwy i mógł się zwalić. Została po nim tylko ławka i pień. Spóźniała się jakieś pół godziny. Zacząłem się niecierpliwić więc postanowiłem do niej napisać. Odpisała, że będzie za dziesięć minut. Miałem ją poznać po czarnych spodniach i pomarańczowym płaszczu. Czekałem i czekałem, ale jej nie widziałem. Nagle podszedł do mnie pewien mężczyzna. Byłem lekko zdziwiony gdyż zazwyczaj faceci nie zagadują do obcych facetów. Wielkie było moje zdziwienie gdy oznajmił mi iż to on jest kobietą, z którą piszę od dłuższego czasu. Tak! Kobieta, w której się zauroczyłem i śniłem nocami okazała się być gejem starszym ode mnie o dziesięć lat. Już nigdy więcej internetowych znajomości.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (23)

  • Nuncjusz 08.07.2017
    XDDDD serio?
  • D4wid 08.07.2017
    To jest wymyślona historia. Pisałem początek i zastanawiałem się nad ciekawym zakończeniem. Śmierć już była więc no ten teges
  • RubyCrystal 08.07.2017
    Jeśli to z zycia wzięte, to słabo, aczkolwiek portale randkowe to wylęgarnia fake'owych profili. Lepiej przystopować z miłosnymi intencjami i zawierać znajomości na forach tematycznych, czy grupach ;) Ale skoro tak się dogadywali, to mogli chociaż się zakumplować :D
  • D4wid 08.07.2017
    Fikcja! To tylko fikcja!
  • Szudracz 08.07.2017
    Super! Lepiej nie mogłeś trafić :)))))
  • D4wid 08.07.2017
    To tylko fikcja! Rany ludzie haha
  • Nuncjusz 08.07.2017
    D4wid już się tak nie zapieraj, bardzo sympatyczna historyjka, no i był element zaskoczenia. Ja przypuszczałem, że to będzie jakaś dziarska emerytka XD
  • Szudracz 08.07.2017
    D4wid przyznaj się lepiej, jak było?
  • D4wid 08.07.2017
    To na serio fikcja :( Nie miałem przyjemności doznać tego na własnej skórze
  • Pan Buczybór 08.07.2017
    D4wid Zawsze możesz spróbować.
  • D4wid 08.07.2017
    Pan Buczybór Nie chcę :/ Wole kobiety
  • Pan Buczybór 08.07.2017
    Historia typowa i prawdopodobna. Nic nadzwyczajnego, ale jakość bardzo dobra.
  • D4wid 08.07.2017
    Każdy ma inne doswiadczenia :D Dla mnie takie historie nie są typowe :D
  • Szudracz 08.07.2017
    D4wid Dobra nie tłumacz się, jest naprawdę odjazdowo :)
  • Celtic1705 08.07.2017
    O kurczę, to się zaskoczyłam. :D Zostawiam pięć. *****
  • D4wid 08.07.2017
    O to chodziło
  • Jared 08.07.2017
    Wattpad level...
  • D4wid 08.07.2017
    czyli?
  • Pan Buczybór 08.07.2017
    Ma wyrost...
  • Pan Buczybór 08.07.2017
    *Na
  • KarolaKorman 08.07.2017
    ,, nad morzę czy jezioro '' - morze
    ,,gdyż znajomości rozpoczęte na tamtej stroni,'' - przed gdyż przecinek i stronie
    ,,pod pieniem starego dębu.'' - obok pnia starego dębu
    ,, i mógł się przewalić.'' - to ,,przewalić'' źle brzmi, może przewrócić, zwalić, runąć na ziemie
    ,, nagle podszedł do mnie '' - Nagle, bo początek zdania

    W dzisiejszym świecie taka historia jest bardzo prawdopodobna i mogłaby się zdarzyć każdemu. Pozdrawiam :)
  • D4wid 08.07.2017
    Dzięki :D
  • Beletrystka 12.07.2017
    Bardzo dobrze napisane. :) :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania