intro
bezgwiezdna noc czeka u okien
już wiem że zapadnę się głębiej
wąż zwinięty w kłębek
śpi pod stołem w kuchni
powiedz czego to symbol
nie ma żadnego jabłka
majaki wrócą
ukradnę Rembrandtowi nocną straż
przypilnuje schodów do piwnicy
czy można nie czekać czekając
ależ proszę bez prośby
dobrze że klamki poza każdą pozą
otwierają na oścież powieki
Komentarze (3)
Podoba mi się zabawa słowem, powtarzalność brzmieniowa.
Teraz tylko zastanawiam się, czy intro do czegoś wiecej (w ramach poezji) prowadzi...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania