Intymny snooker...
smakiem czereśni zmazujesz chaotyczny rysunek ust
delikatnie kreska po kresce
zielonym echem pleców toczą się kule spadając rytmicznie
kolorowymi kroplami
z niewidocznych głośników szarych ścian kaskadowo spływa "You make me feel brand new"
zachłannie objęty wpiłeś się jak soczysta larwa uwalniając drżące poczwarki
nieśmiało rozwinęłam zapasową parę niewykształconych jeszcze skrzydeł
***
nim lotem motyla dotknęłam ziemi zacisnąłeś w dłoni czarną nieskończoność
Komentarze (9)
Jest moc! :D
Dzięki hahahaaa i niech moc że mną zostanie?
Pozdrawiam
by poczuć życie na nowo, o smaku czereśni,
''uwalniając drżące poczwarki" co przeobrażone w motyla, nie spadną,
bo czarna nieskończoność, zamknięta w dłoni, by wzbijać się ku jasnej.
P.S↔Kieszenie w bilardzie, to prawie jak szuflady:))↔Pozdrawiam:)↔%
Ty to mnie potrafisz rozbawić... i za to serdeczne dzięki.
Dobrze, że nie zapytałeś czy nie obawiam się co z tych poczwarek wyrośnie = paź królowej, rusałka admirał... czy też bielinek kapustnik ?
Nieustające...
Ładny erotyk.
- smakiem czereśni zmazujesz...
- zielonym echem pleców toczą się....
Chociaż jest to też zaznaczenie rytmu, o którym mowa, wyobraziłam sobie wersję bez 'zielonego echa pleców" w tym miejscu wiersza:
smakiem czereśni zmazujesz chaotyczny rysunek ust
delikatnie kreska po kresce
toczą się kule spadając rytmicznie
kolorowymi kroplami
Oczywiście, jest to tylko moje wyobrażenie. Zielone plecy (stół bilardowy ze swoją wysłaną zielenią, gładką powierzchnią) są tu pewnie potrzebne.
Serdeczne dzięki za odwiedziny z tak wnikliwym komentarzem. Masz absolutną rację i z pewnością za jakiś czas zmienię... póki co ochłonę trochę hahaha, bo to "świeżynka" a te "zielone plecy" są konkretnym/może zbyt dosłownym/nieprzystojnym wręcz przekazem.
A propos ósemki to przypomniał mi się żart rysunkowy = ósemka leży na kozetce u psychoanalityka, obok stoi lekarz a w dymku z głowy napis - to się nigdy nie skończy ???
Pozdrawiam
Kobiety są raczej jednołuzowe, chociaż nie ma także pełnej zgody, co do ilości ich miejsc użytkowych.
W każdym razie liczy się sztos i jak największa ilość uderzeń.
Określenie oczywiście znam...
Ilości łuz u kobiety trochę jest, ale o zgodę zawsze warto zapytać.
"W każdym razie liczy się sztos i jak największa ilość uderzeń"
To ja Ci odpowiem tak ???
"ORGAZMEM nad orgazmami" w snookerze jest 'break' = 155 "punktouderzeń", ale realnym i satysfakcjonującym/każdą parę/wynikiem jest 147 tychże samych "p - u"
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania