Iskra
W głębi wnętrza zapaliłaś nowe światło
Nie zdążyło nabrać mocy a już zgasło
Pocałunek tchnął nadzieję w moje truchło
Zamiast sięgnąć celu z bólu serce spuchło
Jak to zwykle bywa mawiam: No i trudno
Wiadro zimnej wody jak Ice Bucket Challange
Mógłbym modlić się do czorta co niedziele
Marzeniami żyjąc nie pragnąłem wiele
Dzwoni głośno, lecz nie wiem w którym kościele
Zatem prawdą, iż jestem marnym skurwielem
Może być tak, że spóźniłem się lat kilka
Bałem się wyznać co czuję, a obecnie całkiem znikłaś
Dla mnie ten okres to chwilka co trząsł głową jak delirka
Byłaś całkiem niedostępna i nie umiał chyba nikt tak
Zegar tyka: tik-tak tik-tak
Dzisiaj widzę, że ktoś inny skradł twą duszę
Jak to zwykle bywa smutek w środku zduszę
Niczym prezydent Polaków wciąż się uczę
Powielając błąd za błędem diabła kuszę
Aż ten w końcu obraz mej marności stłucze
Będę więc omijać cię szerokim łukiem
Czas naprawdę z życia wyciągnąć naukę
Choć jestem podręcznikowym tłukiem
Gębę czerwoną jak brukiew mam
Tik-tak tik-tak, szkoda czasu na chowanie ran
Komentarze (7)
'Dzisiaj widzę, że ktoś inny skradł twą duszę
Jak to zwykle bywa smutek w środku zduszę' - aż żal, że nie urodziłeś się w dobie romantyzmu, sukces i sławę miałbyś w kieszeni... xD
Tekst trochę emocjonalny a trochę w krzywym zwierciadle. Nie do końca zdecydowany. Może warto z niego zrobić dwa różne teksty? Albo jakoś wyraźniej zaznaczyć dychotomię romantyka i cynika?
O jezu weź już #∆×|•$@/@(człowieku, zajmij się )÷•`@ swoim życiem i sprawami, jesteś taki nudny do porzygu. Nawet całego nie przeczytałem"
Takiego schizofrenika drugiego na tym portalu po prostu nie ma. Jesteś ewenementem"
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania