Istność

Gdzie się powłóczy cząstka mego ciała

co w glinę uparcie upchać się nie dała ?

Ja wiem że ścierwem napuchną drzewa,

a ślepia wydziobie każda żdżarta mewa.

 

I czemu ptaszydła na życie się łaszą

tam gdzie owoce murszą się i kwaszą ?

Dlaczego ku lampie ćma się wzbija ?

Czy wie, że lampa w niebyt spowija?

 

Ma istność skądś nagle do portu przybiła

i płynąc donikąd o truchło się obiła.

Ja gonić ją będę, a nawet ją zajdę,

choć wiem że nigdy jej nie odnajdę.

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Jeśli autora interesuje, mam kilka uwag:
    rymy gramatyczne psują przekaz,
    interpunkcja do poprawy,
    znaki zapytania po wyrazie bez spacji,
    żdżarta* to pewnie wyraz gwarowy?
    lampa w niebyt spowija? - nie wydaje mi się, że to po polsku,
    istność* - przestarzałe,
    "Ma istność skądś nagle do portu przybiła
    i płynąc donikąd o truchło się obiła." - źle zastosowany imiesłów przysłówkowy, niezgodność czasowa, "przybiła i płynąc"?
    "a nawet ją zajdę,"? Co to znaczy ją zajdę? - może znajdę?, ale kłóci się z ostatnim wersem.
    "...ją zajdę ale jej nie odnajdę,,," - nie widzę sensu.

    Do przemyślenia.
  • Myszołów 14.12.2021
    Cześć tworzę mały zbiór swoich wierszy w których znaki interpunkcyjne użyte są po prostu w zły sposób a w skrajnych przypadkach nie ma ich wcale. Kryje się za tym pewien ukryty przekaz który mam nadzieję ktoś odgadnie poznając moją dalszą twórczość. To samo tyczy się "ma istność skądś nagle..." Żdżarta to bardzo poznańskie słowo ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania