Ja
Ten tekst napisałam po rozmowie z osobą niebinarną.
Nie do końca się zgadzałam ze wszystkim ale taki morał z tego wyniosłam i pod tym się podpisuję.
Jestem. Nie Nią, nie Nim. Czy to takie ważne?
Jestem sobą.
Uczę się, pracuję, kocham rodzinę. Czemu nie mogę chodzić na obcasach i mieć brodę?
Czy ważne są określenia?
Mąż, żona? Matka i ojciec?
Dzielenie Boga na troje, dwoje, jeden z dziesięciu?
Ciesz się swoim życiem, ja zostawiam Twoje. Czemu mnie męczysz? Krwi i duszy żądasz?
Walczysz na słowa, nie na argumenty?
Zajmij się sobą i daj żyć Innym.
A najważniejsze wybieraj sam.
Komentarze (2)
"osoba" - osobą
"Nie do końca się zgadzałam ze wszystkim ale taki morał z tego wyniosłam i pod tym się podpisuję." - przecinek przed "ale"
"Nie Nią [przecinek] nie Nim"
"Dzielenie Boga na troje,dwoje" - tu ci zabrakło spacji po przecinku
"Walczysz na słowa [przecinek] nie na argumenty?"
"Zajmij się sobą i daj żyć Innym" - tu ci zabrakło kropki na końcu zdania.
Ostatnie zdanie w punkt, choć osobiście nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem tej całej niebinarności. Gej, lesbijka, aseksualność i inne są jeszcze w miarę do pojęcia, ale takie coś wykracza poza moje zrozumienie. Ogólnie wolę nawet o tym nie myśleć... Niech se żyją, nic mi do tego
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania