(*)

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Pan Buczybór 06.05.2017
    Dwie strony srebrnego medalu. Naprawdę dobry wiersz. Świetne przedstawienie dwóch perspektyw i oczekiwań. 5
  • Enchanteuse 07.05.2017
    Dzięki za wizytę, P. Buczyborze :)
  • motomrówka 07.05.2017
    Pokuszę się o stwierdzenie, że artysta musi mieć gigantyczne ego, bez tego nie da się BYĆ artystą. Ale samą sztuką nie da się napełnić żołądka i pojawia sie konieczność bycia handlarzem wartościami.
    Ciekawy wiersz, z jednej strony niepoprawna megalomiania, a z drugiej - coś jakby kubełek chłodnej wody (dwie ostatnie zwrotki).
    Kończę, bo rodzina się budzi ;)))
    Piątkówna ♥
  • Enchanteuse 07.05.2017
    Samo określenie siebie artystą wymaga odwagi. Myślę, że każdy z nas tutaj chciałby móc nazwać siebie w ten sposób...
    Tak, chciałam trochę popolemizować z Przybyszewskim, ostrożnie, i nie wnosząc nic rewolucyjnego, ale jednak :)
    Dzięki :))
  • Pasja 07.05.2017
    Minusy i plusy sztuki. Niektórzy artyści to sprzedawcy fałszywych iluzji. Wartość wtedy pozostaje styropianowe. Dwa spojrzenia z upolowanie czasu i zupełnie odmienne. Pozdrawiam 5
  • Enchanteuse 07.05.2017
    Dziękuję :)
  • Tanaris 07.05.2017
    Ambitnie, przemyślane. Kto jest dla kogo, jakimi wartościami powinniśmy się kierować. 5
  • Enchanteuse 07.05.2017
    Dzięki za komentarz :)
  • julaaa 07.05.2017
    Naprawdę dobry wiersz, dosyć intrygujący, do przemyślenia. 5
  • Enchanteuse 07.05.2017
    Cieszę się, że ci się podoba :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania