Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Ja cie kocham a tym mnie usypiasz
Ja nie kocham cie więc sie odpierdol bo prawdziwa miłość to tylko ja sam,ja sam!Nie truj dupska,nie trój manka bo obydwaj mamy sie jak w niebie,bez ciebie!Ja kocham siebie i tylko siebie,darze sie miłość wierną i bezkresną bo wiem na pewno i wiem to skrycie,że samego siebie to ja nigdy w życiu nie zdradze,nie zdradzeyyyeeeeeyyyee,nie wykorzystam,dupska nie obrobie i w cuda nie wierze,nie wierze w cuda by prawdziwa miłość facecika i kobiecika mogła z mojom do samego siebie kiedykokolwiek równać oj równać!Więc spierdalać laski no chyba,że opierdalać w kiblu laski i to miejskim bo na tyle co zasługujeta najwyżej,gujeta i jeśli to "mizo" coś tam to chce tym być,ach chce być joł z jednoczesnym płciowym popędem do samego siebie.Jakie to proste,jakie to łatwe by szmal nie odfruwał w stachanowskim pędzie by zaoszczędzić krocie i na babsko nie łożyć zbyt wiela grosza,by portfelik studnią bez dna sie nie stał,by dług prywatny mężczyzn nie ścigał sie z publicznym i by ci życia nie zatruwała,nerwów nie szargała,za morde trzymała krótko,że aż psinka druga z jedną by z pogardą paczała na ten zwieszony,chłopski jęzor na ryjcu dla niej ogolonym,wypielęgnowanym i świecącym sie niczym jaja psie.Wybaczcie też tą straszliwą pomyłkę bom nie wkręcił do miłości mych od samego początku przyjaciółke wódke,przyjaciela browarka i bombowca prosto z bimbrowca wypędzonego co trzewia przepali,oczyści i z naturą coś ma jednak wspólnego a ty lasunio to już nie za wiele bo zbyt plastikiem trącisz i często też odtrącasz ale kogo,chyba nie fagasów co dla ruchanka zadowolą nature w krzywym zwierciadle,komedie absurdu prosto z holyłudu co jakimś trafem upostaciować sie chciała i rzeczywistą przyjąć postać w postaci ciebie ty ma plastikowa kruszynko,świat hołyłudu jak widać cie kręci i brak w tobie chęci by zew natury poczuć,raczej zew cywilizacyjnej papki w twe spaczone zmysły z przytupem uderza i korci cie ta kusząca woń cywilizacyjnej papki z kosmopolityczną czapą.Czape kosmpopolityczną na świat zarzucili,dopadną jednostke co im w sprychy wchodzi zaczipowoną wywłoką,odmóżdżoną wywłoką,zniszczoną mentalnie i pustą w środku,nie musi być zbyt mądra,ważne,że dobrze za hajsy dojebana,facetów rzecz jasna z pełną spermy głową,z mózgiem zanikłym lecz to nie ja tym kimś będę,tą ofiarą systemowej młócki,nie zarzucą na mnie sieci spowitej z zainfekowanych dziewczyn,zbyt dużo dokoła pułapek zastawionych by sie dać w nie złapać,zbyt dużo jest do stracenia i czasem warto w samotności sie upajać w dalekiej od cywilizacji głuszy,z dala tam do tego gdzie plastikowe dziunie,dziunie ofiarą systemowej infekcji będące nieświadomie być może,chcące kolejne ofiary infekować wirusem co skutecznie odczłowiecza,w imitacje zamienia,człowieczeństwo odbiera,prawdziwą tożsamość przy narodzinach sprzedaną od matki natury której dziedzictwo jest partaczone a partaczy ją coś tam takiego co na dwóch łapkach po tym łez padole kroczy,bardzo wyliniałe,nieraz też od stóp do głów wygolone,świecące golizną z zewnątrz jak i w środku,zaraża toto takie z niczego sobie nie zdając sprawuncji,myśli że robi to niezależnie od niczyjej woli,wbrew czyjeść manipulacji,wbrew czyjemuś rozkazowi lecz myli sie i to niezmiernie,systemowej hydrze już dawno podporządkowany,niby normalny bo świat zwariował już dawno na tyle,że kaftaniarstwo normalką sie stało i nikogo to już nie obrusza,nikogo to nie wzgardza.
Komentarze (1)
Chyba nik autora to "Ja cię kocham..."
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania