Ja i Społeczeństwo

Budowanie relacji ze społeczeństwem jest dla mnie jak układanie domku z kart – należy robić to z ostrożnością i uważnością, bo wystarczy tylko jeden niewielki, niepozorny ruch, aby doprowadzić do rozsypki i powrotu do podstaw.

 

On jest taki kruchy, a ja łatwo się zniechęcam – nie pasujemy do siebie.

 

Sprawiam wrażenie zacofanej w tej materii. Mówię i robię to, co konieczne. Daję więcej tylko jednej osobie.

 

Chcę, żeby to do mnie mówiono, bo lubię się nasycać. Kiedy ja mówię – ludzie nie słuchają, bełkoczę bez ładu i składu, przytłaczają mnie.

 

Gdy próbuję zajrzeć w głąb siebie – uciekam do pisma. Tutaj się odnajduję.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • piliery dwa lata temu
    Chyba Cię ludzie nie słuchali, kiedy to pisałaś.
  • zsrrknight dwa lata temu
    meh

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania