Ja nie mam prawa?
Ja nie mam prawa powiedzieć głośno "Nie czyń tak",
bo oburzona czyjaś mina po nocy będzie się śnić.
Ja nie mam prawa powiedzieć "Nie używaj tego tonu",
bo wyrzucą mnie z tego "zakonu".
Gdy kogoś tłamszą, obrażają, za nic nie mają.
Czy nie mam prawa protestować i godnie się zachować?
Gdy ujmują ci godności, nie mają litości,
słowami ranią, szturchańce-napominańce dają
– ty masz stać potulnie, nic nie mówić, przytakiwać,
bo inaczej będziesz obrywać?
Więc nie mam prawa mieć własnych poglądów, osądów,
aby iść własną, ani lewą, ani prawą drogą?
Więc po co żyć?
28.10.2025 r.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania