Ja słyszę twoją gitarę
Zygmunt Jan Prusiński
JA SŁYSZĘ TWOJĄ GITARĘ
Pamięci Henryka Serafinowicza: (1948 – 2008)
Przecież to tak niedawno; ponad dwa miesiące temu,
odszedłeś wirtuozie „Duetu Gitar Klasycznych”...
Co z tego że teraz będę mówił i pisał, jak ty śpisz.
Świder w sosnach, na twoim podwórku, stałeś w progu
z akustyczną gitarą Gibson’a, przyglądałem się Heniu
twoim długim palcom, dbałeś o nie najbardziej.
Byliśmy tacy młodzi – rycerskość w nas kwitła.
Tu Andrzej Pokropiński tam Andrzej Dąbrowski,
to był lot orłów – uwodziliśmy muzycznie dziewczyny.
Pierwsze dancingi w kawiarni „Adrii” – w sercu
miasta głosiliśmy w tonach i w słowach radość
z muzyki, tamtą znaną z radia „Luksemburg”!
Bujni i butni. Z czuprynami, wąsami, pejsami –
a ty z tą brodą czarną byłeś charakterystyczny,
do dziś pamiętam improwizacje z „The Kinks”.
Heniu, na chwilę odchodzę, wrócę niebawem;
ktoś musi zapisać naszą w wierszach prawdę!
24.03.2008 - Ustka
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania