Jak ci mija dzień promyku?

Czemu życie cię nie pyta

"Jak ci życie mija?"?

Czemu w wolne nie masz wolne?

W głowie chłód i kpina

 

Jak dorosnąć do dzieciństwa

I nie pić tyle piwa?

Jak zabić w sobie smutki

I nie płakać co godzina?

 

Chcieć usłyszeć coś miłego

Nie z litości tylko prawdy

Nie narzekam ja nikomu

Ja mam życie Kleopatry

 

Jak spamiętać te zdarzenia

Te co dobre się tu działy?

Nie pamiętać tych nie dobrych

Co mnie w tedy kształtowały?

 

Zamknięty przez pułapki

Co się też nie wydostały

Chcieć uronić jedną łzę

Ale nie gorycze prawdy

 

Ja nie szukam tu wymówek

Jestem dawno rozjebany

Jeśli znajdziesz tu człowieka

To żeś chyba poplątany

 

***

Wierszyk ładny co jak rap brzmi

Witam drogie fany

Jeśli wam się nie podoba

To nie moja wina skarby

 

Trochę udar, trochę wulgar

Więc przepraszam że nie ładny

Napiszę lepszy w niebie

Nie miej za to do mnie zrazy

 

Już trochę się przedłuża

Więc dziękuję za uwagę

Idź do domu mój promyku

Ja nie- lecz ty masz gdzie

 

I pamiętaj by mieć dosyć

Bo poetą ja nie jestem

Ja chcę się tylko wyżyć

Ja wiem gorzej, ty wiesz lepiej <3

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Bladalaska13 rok temu
    Dobre ;D
  • misz_6 rok temu
    dzięki <3
  • Dekaos Dondi rok temu
    Misz_6↔Kolejne "splecione rozedrganie" różnorodnych wieloznaczeń, szydełkujące życie. No i kwestia owego "promyka" która ma gdzie wrócić:)↔Pozdrawiam😆)
  • misz_6 10 miesięcy temu
    Dzięki :)
  • No dobre, czytam tylko tych, co mają więcej komentarzy niż textów. Dorosnąć do dzieciństwa – to najbardziej. Kiedyś, za czasów animizmu, co przetrwało na wsiach polskich do XIX wieku, przekonania dzieci i dorosłych nie różniły się. Dzisiaj dorośli MORDUJĄ dzieci w dzieciach.
    Pozdrawiam 🙂
  • misz_6 10 miesięcy temu
    Dzięki <3, cieszę się że się podobało :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania