jak najdalej

odpłyniemy daleko stąd

dość nienawiści zepsutego zła

ciemnych stron historii

żyć po swojemu po bożemu

 

człowiek człowieka szuka

serce w jednym rytmie stuka

niewola manipulacja chore racje

wyjeżdżam stąd kochanie tam dom

gdzie pełny ocean, gdzie zawsze słońce

 

chory zakiszony świat wokół

nie potrafię się bać trwać w miejscu

patrzeć na głodne wilki podsuwać miski

pełne ołowiu, worki, śmierć na oku

 

człowiek człowieka szuka

serce w jednym rytmie stuka

niewola manipulacja chore racje

wyjeżdżam stąd kochanie tam dom

gdzie pełny ocean, gdzie zawsze słońce

 

prawdziwi patrioci uciekają

pali wróg twój dom wiesz, że nie wrócisz

tutaj smród, krew. gnój, zapach prochu

w pocie czoła stawiasz opór

 

człowiek człowieka szuka

serce w jednym rytmie stuka

niewola manipulacja chore racje

wyjeżdżam stąd kochanie tam dom

gdzie pełny ocean, gdzie zawsze słońce

 

gdzie zielenią się łąki

ptaki zwiastunami wiosny

pierwsze na drzewach pąki

nadejdzie czas końca wojny

Następne częścijak najdalej by odlecieć

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania